– Budzenie się z systemu, z tego klasycznego Matrixa, będąc lekarzem, jest wybitnie ciekawe, ale też daje szerszy pogląd na ten Matrix, w którym jesteśmy. Pamiętam, piszemy też o tym w książce, że jak pierwszy raz oglądaliśmy film Matrix, to kompletnie nie miałem pojęcia o co chodzi. Myślałem, że to, co pokazane w filmie to jest to. Dopiero później, jak zaczęliśmy się budzić i wychodzić z tego Matrixa, zorientowałem się, że chodzi o faktycznie przebudzenie i niezależne myślenie. To było niesamowite. (…) Matrix funkcjonuje i ma się dobrze – mówi Łukasz Rodzeń.
Dr Witczak: “NAGLE” wciąż atakuje! Epidemia Autyzmu na świecie! Czy ma to związek ze szczepieniami?
System i wychodzenie z Matrixa
– Jak trudno z tego Matrixa wyjść. To, że my mówimy o Matrixie, to każdy Matrix jest innej mocy. Ten, w którym my byliśmy, czyli system, lekarze, wokół lekarze istnieje wiele stereotypów, czyli to jest bardzo mocny system dlatego, że lekarz musi się odpowiednio zachowywać, odpowiednio ubierać, odpowiednimi samochodami jeździć, odpowiednich słów używać. Nawet jeżeli jesteś osobą, od której oczekuje się, że powinieneś zachować się według pewnych ram.
Bardzo często my po studiach, mimo że jesteśmy po studiach tacy naturalni, tacy autentyczni, bardzo szybko wpadamy w ten mocny system i bardzo często tak jest, że grupy zawodowe konkretne bardzo często mówią podobnym językiem, podobnie się ubierają, i trudno z tego się wyplątać – stwierdza Mateusz Rodzeń.
O lekarzach, którzy chcą wyjść z systemu
– Jak wy myślicie, ilu lekarzy chciałoby wyjść z tego systemu, chciałoby poprawić i swój byt, bo jeśli lekarz szczęśliwy, zdrowy i wypoczęty, to i pacjent dostanie lepszą diagnozę, to ilu jest takich lekarzy w procentach? – pyta redaktor Grzegorz Kusz.
Zawód lekarza – jak to wygląda w Polsce?
– Oczywiście to jest tak, że system jest trudny przede wszystkim dla pacjenta, ale nie jest łatwy dla lekarza. Ja, będąc po tamtej stronie, gdzie są ci lekarze, których spotkałeś, ja też tam byłem. Też byłem przepracowany, też byłem wypalony, też podnosiłem głos na pacjenta, bo a za dużo pracowałem, bo miałem kredyty, więc ja rozumiem wszystkie osoby wypalone w tym systemie. Studia kończymy wszyscy z takim idealnym podejściem, że będziemy ratować życia ludzkie, że będziemy mieć czas na pacjenta, że porozmawiasz z nim, że uśmiechniesz się do niego, poklepiesz po ramionach.
Takim wizerunkiem systemu jesteśmy karmieni na studiach. Rzeczywistość sprawia, że wchodząc w ten system nagle to tak, jakby tenisista dostał dziurawą rakietę i zaczął grać na dziurawym korcie bez siatki. To, że my chcemy być dobrzy, to system jest na tyle mocny i struktury są tak złe, że jakkolwiek byś chciał dobrym być lekarzem i idealnym, czy odnosi się to do nauczyciela, do wszystkich tych, którzy funkcjonują w systemie, to bardzo szybko system pokaże, że dorównasz do tych warunków i będzie ci lepiej – wypowiada się Mateusz Rodzeń.
Zmarł “NAGLE!” – Film Dokumentalny Lektor PL
Źródło: Grzegorz Kusz (YouTube)
Wielu ma kredyty. Nie tylko lekarze.