– To jest truizm, mówić, że mamy dzisiaj rzeczywistość bezprawną. Tutaj trudno znaleźć właściwe pojęcie, żeby opisać dokładnie ten stan, w jakim się znajdujemy. Bardzo dobrze, że jesteśmy na śląskiej ziemi. To jest miejsce, w którym zawsze ceniło się konkrety, konkretne działania. Stowarzyszenie prawników Głos Wolności również powstało w Katowicach, po tej sierpniowej, wielkiej manifestacji organizacji wolnościowych, zebrało się grono prawników, którzy konkretnie pracowali już w sprawach covidowych i nie tylko, żeby zawiązać wspólnotę, dzięki której głos prawników będzie bardziej słyszalny – mówi Paweł Nogal.
– Dlaczego to jest ważne? Moi drodzy, była wspomniana tutaj Australia. Wiecie dobrze, co się dzieje w Melbourne. My, tak zwany eksperci, jesteśmy częścią tego procesu, która chce dać szansę wywalczenia naszych praw na cywilizowanych, normalnych warunkach. Po to tutaj jesteśmy. Dzisiaj, jako prawnicy, mamy ten problem, że w świetle tego oczywistego bezprawia covidowego, w zasadzie wszystkie elity prawnicze milczały. I raczej milczą do dzisiaj – dodaje mecenas Nogal.
Ten problem jest dużo szerszy. Mamy do czynienia z problemem systemowych powiązań elit, nie tylko elit prawniczych, z elitami rządzącymi. Wobec tego w jakim kraju chcemy żyć? Czy naprawdę musimy zgodzić się na przymus szczepień i w związku z tym na segregację sanitarną? Czy chcemy jednak być wolnymi ludźmi, wolnymi Polakami? Do tego nie doprowadził Covid, lecz takie, a nie inne, decyzje polityków, którzy co rusz nam coś nakazują oraz czegoś zakazują.