Filip Kowarski zaprosił tym razem do Bentleya dr-a Sławomira Mentzena. Polityk, doradca podatkowy oraz przedsiębiorca rozwiewa wszelkie wątpliwości, jeśli chodzi o niedawno ogłoszony program Prawa i Sprawiedliwości o nazwie „Polski Ład”. Politycy partii rządzącej określają ten ogromny pakiet zmian, który wpłynie na życie Polaków, jako wielki sukces. Jednak czy tak jest naprawdę? Mentzen wprost przestrzega nas przed tymi pomysłami i apeluje do Polaków, aby nie dali się okraść. Prawo i Sprawiedliwość można określić jako partię skrajnie etatystyczną, co kłóci się z wolnościową Konfederacją. Stanowisko polityków Konfederacji jest jasne oraz zdecydowane. Powinniśmy używać określenia „Nowy Wał”, gdyż zmiany w systemie podatkowym dotkną wielu z nas, na co musimy być przygotowani. Okradania Polaków ciąg dalszy.
Kowarski zapytuje Sławomira Mentzena o to, jak ma myśleć przedsiębiorca, jak ma myśleć inwestor oraz jak podejść do podatków. Żeby osiągnąć sukces, musimy uczyć się od najlepszych. Oprócz tego powinniśmy wyciągać wnioski z własnych błędów, żeby nie popełniać ich w przyszłości. Mentzen zauważa, że tylko ten, kto nic nie robi, nie popełnia błędów. Biznes to pojęcie szerokie. Polityk Konfederacji ma na tym polu spore sukcesy. Wystarczy wymienić, że w biurach doradztwa podatkowego, Mentzen zatrudnia ponad 80 osób. Do tego dochodzi jeszcze Browar Mentzen. Natomiast musimy wiedzieć, że obecny system podatkowy oraz wysokość podatków nie sprzyjają zakładaniu oraz prowadzeniu firmy w Polsce. Podatki powinny zatem być jak najprostsze i jak najniższe, żeby nie podcinać skrzydeł osobom, które chcą startować w biznesie. Na tym właśnie polega socjalizm. Tutaj Konfederacja ma zupełnie inne poglądy, które pozycjonują się w kategoriach wolnego rynku.
Kluczowa dla rozwoju biznesu jest kultura organizacyjna. Jednym z wyzwań jest zarządzanie szybko rosnącą firmą. Jest to niezwykle trudne, gdyż nie każdy biznes skaluje się tak samo i tak łatwo. Niestety władza nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców i łupie ich podatkami każdego dnia. Mamy tutaj sytuację patologiczną. Największe wpływy do budżetu generuje sektor MŚP (małe i średnie przedsiębiorstwa). Zamiast wspomagać rozwój mniejszych biznesów, które są na dorobku, to spotyka ich sroga kara w postaci wysokich podatków.