Wojciech Sumliński o ataku na ambasadora Rosji! Czy to była prowokacja?
– Dzisiejszy program będzie wyjątkowy i wyjątkowo krótki, ale i wydarzenia minionego dnia były wyjątkowe. Sekwencja przedstawiała się następująco. Pierwsza była informacja, według której ambasador Rosji, Siergiej Andriejew został oblany czerwoną farbą, gdy próbował złożyć kwiaty pod pomnikiem na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Warszawie. Wstępne przekazy sugerowały jasno: to musiała być rosyjska prowokacja. Dlaczego?! Bo Rosjanie na tym zyskali – mówi Wojciech Sumliński.
Wojciech Sumliński mówi o Konwencji wiedeńskiej
– Takie działanie, atak na ambasadora, jest wbrew Konwencji wiedeńskiej z 1961 roku, która jednoznacznie wskazuje, że ambasador każdego państwa jest osobą absolutnie, ale to absolutnie bez żadnych wyjątków nietykalną. Innymi słowy przedstawiciele polskiego rządu, a także sympatyzujący z nim tak zwani prawicowi dziennikarze wskazywali, że nie mogli za tym stać ani Ukraińcy, ani Polacy, bo ewidentnie zyskuje na tym Rosja, która może w tym momencie ubrać się w szaty ofiary i zyskiwać politycznie – dodaje dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński.
Źródło: Wojciech Sumliński – WSR (YouTube)
Janusz Korwin-Mikke: ATAKOWANIE ambasadora jest NIEDOPUSZCZALNE, jakim prawem SPRAWCA nie siedzi?
Bądź z nami na Twitterze, YouTube oraz Facebooku:
https://youtube.com/channel/UCoKDb-NvBsD7tfUOu2Kbybg?sub_confirmation=1