W czasach pandemii COVID-19 wiele krajów na całym świecie wprowadziło drastyczne ograniczenia, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych działań było wprowadzenie lockdownu – zamknięcia szkół, sklepów i innych miejsc publicznych oraz nakazu pozostawania w domu. Jednocześnie, media z całego świata bombardowały nas informacjami na temat choroby i jej skutków, często podkreślając niebezpieczeństwo, jakie niosła ze sobą pandemia.
Dr Paweł Basiukiewicz podsumowuje propagandę medialną, jaką mieliśmy i nadal mamy w Polsce!
Dr Paweł Basiukiewicz, ekspert z dziedziny medycyny, w swoim podsumowaniu propagandy medialnej, wyraża swoje zdanie na temat wpływu tej informacyjnej nawałnicy na psychikę ludzi. Twierdzi, że panika i lęk, jakie zostały wywołane przez media, przyczyniły się do utrudnienia podejmowania racjonalnych decyzji, a także wpłynęły na jakość życia wielu osób. Basiukiewicz krytykuje nie tylko media, ale także odpowiedzialnych za wprowadzenie lockdownu oraz segregację. Według niego, zbyt daleko posunięte restrykcje, takie jak noszenie skafandrów czy izolowanie pacjentów od swoich bliskich, wprowadziły wiele ludzi w stan jeszcze większego lęku i dezorientacji. Często osoby zarażone były traktowane jak parias, a ich rodziny musiały poddać się kwarantannie, czując się izolowane i odcięte od reszty świata.
Czy ty „tylko” propaganda strachu?
Dlaczego jednak media decydowały się na tak intensywną propagandę strachu? Basiukiewicz twierdzi, że głównym celem było uzyskanie kontroli nad masami, a panika była narzędziem służącym temu celowi. Ludzie pod wpływem strachu rezygnują z podejmowania racjonalnych decyzji i łatwiej poddają się wpływom mediów i władzy.
Pandemia, restrykcje i szaleństwo covidowe
Mimo że pandemia wciąż trwa, warto zastanowić się nad tym, jakie lekcje możemy wyciągnąć z doświadczeń ostatnich kilkunastu miesięcy. Czy zbyt daleko posunięte restrykcje i wprowadzenie izolacji dla pacjentów i ich rodzin były konieczne? Czy media rzeczywiście przyczyniły się do poprawy sytuacji, czy raczej pogłębiły panikę? Odpowiedzi na te pytania mogą pomóc nam uniknąć podobnych błędów w przyszłości i lepiej przygotować się na ewentualne kryzysy.
Źródło: Ruch Narodowy (Facebook)