Sama liczba 700 zgonów niewiele nam mówi, bo nie wiadomo, które z tych zgonów tak naprawdę były spowodowane koronawirusem, które były spowodowane innymi czynnikami. Bardzo trudno jest odseparować frakcję zgonów spowodowanych ściśle przez Covid od reszty. Mamy bardzo niewiarygodne dane i nie potrafimy się nimi posługiwać – zauważa w wywiadzie dr Paweł Basiukiewicz. Zgonów ponadnormatywnych w 2020 roku było około 70 tysięcy.
Indolencja służby zdrowia
Nie potrafimy spośród tych wszystkich zgonów przypisanych do wirusa SARS-CoV-2 wyekstrahować frakcji zgonów, które były bezpośrednio przez wirusa spowodowane. Natomiast widzimy, że wszystkie zgony ponadnormatywne zostały przykryte zgonami ponadnormatywnymi w domu. Te zgony, być może to byli ludzie, których dałoby się uratować, gdyby był łatwiejszy dostęp do systemu ochrony zdrowia!