Grzegorz Braun bierze udział w debacie TVPiS i na początku dziękuje wszystkim osobom, które uczestniczyły w Marszu Wolności na Śląsku, a dokładnie w Katowicach. Dziesiątki, a nawet setki tysięcy rodaków wyszły na ulicę, żeby zamanifestować swoje przywiązanie standardów cywilizacyjnych, równości wobec prawa, prawa do prywatności, prawa do nie bycia poddawanym eksperymentom medycznym itd.
Natomiast super premier Jarosław Kaczyński, wielki strateg i szef koalicji rządzącej, postawiwszy się nad bezpieką i nad wojskiem, przychylił się również do urzędowej dyskryminacji. Chodzi o segregację sanitarną, która w oczach Grzegorza Brauna jest dyskryminacją. Okładanie osób, które nie chcą się szczepić, obostrzeniami nie ma nic wspólnego z wolnością oraz respektowaniem prawa. Część Polaków temu się sprzeciwia.
Polityk Konfederacji mówi także o słowach premiera Kaczyńskiego i nazywa to wzywaniem do przestępstwa. Takie wzywanie osób, które szanują własną i cudzą prywatność, oznacza, że nie ma to związku z wolnością. Dyskryminacja polega na tym, że wiele osób chce mieć wolny wybór i żąda od władz respektowania ich praw. Na koniec poseł Braun mówi: Wolnoć Tomku w swoim domku.
Czasem mam istotne wrażenie, że z uporem maniaka stara się uczynić, aby być świętszym od samego papieża, bądź wykorzystuje się psychologiczne i fizyczne machinacje, aby zastępować chleba i igrzysk dla mas.
Podstawa prawna jest ważniejsza niż restrykcje i umowy ogolniajace.
Uwaga, PiS ma wyszczepione 12% członków !!!
Szczekające wytresowane pieski. Żenada !