Jacek Wilk Komisja Norymberga 2.0
– Nawet 9 na 10 testów daje wynik fałszywie pozytywny. Ja to porównałem nawet do czegoś takiego, że rzucając monetą mamy większą szansę ustalić czy jesteśmy zarażeni, czy też nie. Tak mało wiarygodne są te testy. I wtedy odpowiedzią był atak na mnie. Jest taki portal dla ćwierćinteligentów „Demagog”, gdzie oni tam niby wszystko weryfikują. Osoby, które wchodzą w skład tych weryfikatorów to osoby, które z większą wiedzą nie mają nic wspólnego. Ale z litości to zostawmy. Wtedy właśnie ten „Demagog” mnie zdemaskował, że Wilk wciska kit i sieje dezinformację – mówi polityk Konfederacji Jacek Wilk.
Jacek Wilk mówi o propagandzie covidowej, z jaką mamy do czynienia
– Teraz mamy już oficjalne stanowisko oficjalnej agendy rządowej doradczo – opiniodawczej. Oni piszą dokładnie to samo. Nawet 90 procent testów pozytywnych daje wyniki fałszywe. Cała ta polityka tak zwanej walki z Covidem została zbudowana w oparciu o statystyki, natomiast całe te statystyki zostały zbudowane w oparciu o wyniki testów – dodaje Jacek Wilk.
Źródło: Punkt Widzenia TV (YouTube)
Grzegorz Braun – Norymberga 2.0
https://wolnosc.tv/grzegorz-braun-i-norymberga-2-0-komisja-sledcza-ds-naduzyc-w-zwiazku-z-c19-wideo/
Bajki dla naiwnych z tą norymbergią.
Nieprawdą jest,jakoby test PCR dawał 90% wyników fałszywych. Prawda jest inna: na bazie metody PCR wykonanie testu jest absolutnie niemożliwe. 1. Metoda PCR dotyczy wyłącznie struktur DNA,a koronawirusy mają strukturę białkową RNA i DNA nie posiadają 2.Metodą PCR można by jedynie wykryć minimalną cząstkę danego patogenu,czyli jedną sekwencję genetyczną,którą przypisuje się temu patogenowi 3.Problem w tym,że taka sekwencja występuje jeszcze w tysiącach różnych patogenów,a także w genomie ludzkim,więc to niczego nie wykrywa 4.Aby wykryć taką sekwencję,kryteria są tak trudne,że praktycznie niemożliwe do zrealizowania,a już w żadnym wypadku w jakimkolwiek laboratorium diagnostycznym 5. Gdybyśmy spełnili wszystkie drakońskie rygory reakcji polimerazy,to i tak reakcja da nam 97-99% wyników fałszywych,tzn.nastąpi pożądany efekt fluorescencyjny świadczący ,niby, o obecności zadanej sekwencji,a jej po prostu w badanym materiale genetycznym nie będzie,ponieważ reakcją PCR nie można wyszukiwać zadanych sekwencji,gdyż służy ona zupełnie do czego innego,mianowicie do namnażania materiału genetycznego w celach naukowo-badawczych. 7.Gdyby nawet PCR znajdował zadaną sekwencję genetyczną,to co by nam to dało,skoro nie jest ona specyficzna dla danego patogenu,a występuje praktycznie we wszystkim. 8.Aby wykonać prawidłowo reakcję PCR,lista kryteriów,kalibracji, warunków i walidacji jest tak długa,że łatwiej jest polecieć helikopterem na Andromedę. 9. Co by niby miało potwierdzać te 10% ,,trafionych” wyników,skoro test PCR jest tzw.Złotym Standardem,co oznacza,że ponad nim nie istnieje już żadna metoda? 10.Jest to oszustwo Krystiana Drostena,który ten OSZUKAŃCZY test stworzył. Szacuje się,że wśród,nie ogólnie, lekarzy ale specjalistów:epidemiologów i wirusologó, na metodzie PCR zna się 1 na 10 000 w skali światowej. Drosten i Fauci doskonale o tym wiedzieli i mogli sobie w pełni pozwolić na tę perfidną mistyfikację,robiąc idiotów nie tylko z ludzkości,ale również z prawie całego świata naukowego.
Gratuluję globalistom ,nie tyle,pomysłowych naukowców,ile sprawnych i bezwzględnych hochsztaplerów,a ludzkości głupoty i lenistwa.
Sprawcy zabójstw covid- 19 powinni być osądzeni i surowo ukarani. Spowodowali śmierć ludzi z bardzo niskich pobudek- chciwości i pychy.
Do tych niby ekspertów od cenzury pasuje jak ulał zdanie-nie upadają ci co pełzają.