– Będziemy mówili o panu Niedzielskim, o sprawach związanych z tak zwaną „pandemią”. Zacznijmy od analizy tego pana z WHO, który powiedział, że koniec pandemii. Koniec? Tak naprawdę? Jak pan to widzie? – stawia pytania redaktor Piotr Szlachtowicz. – Dziwny koniec, bo choroba niby międzynarodowa, organizmy ludzkie podobne, a my jeszcze półtora miesiąca będziemy się z tym wozić – odpowiada Jerzy Karwelis.
Polecamy: Jerzy Karwelis: Pandemia to był skok Big Pharmy na kasę! To był teatr! Po szczepionkach jest wysyp chorób!
„Pandemia” odwołana przez WHO?!
– Co tak naprawdę potwierdza tezę, którą mamy od dwóch lat, że to nie ma nic wspólnego z rzeczami epidemiologicznymi, tylko raczej z tymi społeczno-politycznymi i tyle. Ten maoista, który stoi na czele WHO powiedział, że już właśnie odwołujemy te rzeczy, ale oczywiście jak zwykle zostawił taki balonik, który czai się za rogiem, zawsze może wyskoczyć – komentuje Karwelis.
– Ja już od dawna ostrzegałem, że maszyna pandemiczna już jest dawno gotowa. Stoi na stacji i tylko czeka, co tam do niej można by było ewentualnie wrzucić. Te mechanizmy pracują o wiele lepiej niż na samym początku w 2020 roku – łącznie z przejęciem władzy przez WHO na wypadek pandemii, którą sama ogłosi – wypowiada się gość programu.
Czy nadejdzie czas rozliczeń w Polsce?
– „5 maja WHO odwołała stan pandemii. W Polsce ma się ostatecznie dokonać 30 czerwca, co pan przed chwilą powiedział. Czy pani zdaniem (pytanie do pani poseł Siarkowskiej) jest szansa na rozliczenie nie tylko Niedzielskiego, lecz także wszystkich innych, którzy podejmowali w latach 2020-22 decyzje tak brzemienne w skutkach dla zdrowia publicznego, życia społecznego i gospodarczego?” – cytuje Piotr Szlachtowicz.
Covid, lockdowny i przymus szczepień! Dziwne decyzje zapadały
„Politycy, którzy jeszcze niedawno chcieli przymusowo wszczepić wszystkich obywateli, a opornych karać, teraz tworzą wrażenie, używając języka kibicowskiego: Polacy nic się nie stało! Czy rzeczywiście nic się nie stało? Pani Siarkowska odpowiada, że pewną formą rozliczenia będą z pewnością wybory. O inne rozliczenia będzie jednak trudno, bo decyzje, które zapadały w Polsce, były podejmowane globalnie” – kończy cytować redaktor Szlachtowicz.
– Niby nic nowego, ale przyznanie się, że… – ciągnie dalej Piotr Szlachtowicz. Na co Jerzy Karwelis odpowiada: – Pani Siarkowska nie ma się do czego przyznawać, gdyż ona tropi te nadużycia władzy. To się wyjaśni, czy Suwerenna Polska będzie szła sama, czy w koalicji z PiS-em. Jak w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością, to nie ma mowy o żadnych rozliczeniach.
Polecamy: WHO ogłosiła koniec pandemii! Czy to był przekręt stulecia?
Źródło: wRealu24 (BanBye)