Sieć sklepów Kaufland wprowadza dwujęzyczne nazwy kategorii produktowych w swoim sklepie w Tarnowskich Górach. Oprócz polskich nazw produktów, pojawią się ich odpowiedniki w języku śląskim. Decyzja ta została podjęta na prośbę radnego Michała Sporonia i posła Tomasza Głogowskiego.
Dwujęzyczne nazwy produktów w Kaufland
Jak informuje biuro prasowe sieci, dwujęzyczne nazwy produktów były wcześniej testowane w dwóch innych sklepach Kaufland – w Knurowie oraz w CH Silesia w Katowicach. Sieć chciała w ten sposób zrobić ukłon w stronę lokalnych społeczności i podkreślić wyjątkową kulturę regionu. Z powodu pozytywnego odbioru tej inicjatywy przez konsumentów, media oraz władze lokalne, sieć postanowiła wprowadzić tę praktykę również w tarnogórskim sklepie. Radny Michał Sporoń na swoim profilu na Facebooku wyraził zadowolenie z decyzji Kauflanda, pisząc: „Nudle, kyjzy i futer do kotōw, zymfty i miechy na hasie, czyli śląskie nazwy produktów pojawią się w tarnogórskim Kauflandzie. Taką wspaniałą informację otrzymaliśmy z biura prasowego sieci”.
Chwyt marketingowy i pozytywna reakcja lokalnej społeczności
Decyzja Kauflandu spotkała się z pozytywnym odbiorem ze strony lokalnej społeczności. Z jednej strony, cieszy to mieszkańców, którzy czują się bardziej docenieni i zauważeni przez wielką sieć handlową. Z drugiej strony, inicjatywa ta wpisuje się w obecne trendy dotyczące pielęgnowania kultury regionalnej i dbałości o dziedzictwo kulturowe. Wprowadzenie dwujęzycznych nazw produktów to nie tylko gest do lokalnej społeczności, ale także dobry pomysł marketingowy. Takie rozwiązanie pozwala na przyciągnięcie większej liczby klientów, którzy pochodzą z regionów, gdzie używa się języka śląskiego. Ponadto, taka inicjatywa pokazuje, że sieci handlowe zwracają uwagę na specyfikę regionu i kulturę jego mieszkańców.
Wcześniej Biedronka wprowadziła dwujęzyczne nazwy produktów
Sieć Kaufland to nie jedyna firma, która wprowadza dwujęzyczne oznaczenia produktów. W ostatnich latach coraz więcej polskich sklepów decyduje się na takie rozwiązanie. Przykładem może być sklep Biedronka, który w swoich sklepach w Podkarpaciu stosuje dwujęzyczne oznaczenia produktów w języku polskim i ukraińskim.
Źródło: Tarnogorski.info