„Minister zdrowia z czasów pandemii przyznaje – „myliliśmy się” i dodaje – „mea culpa” – Marcin Rola cytuje tytuł newsa z portalu NCzas. To się dzieje we Francji, kiedy to właśnie tamtejszy minister zdrowia oświadczył, że popełniono wiele błędów. Czyli można wprost powiedzieć, że byliśmy karmieni papką medialną?! Co na to polski minister zdrowia? Do pandemiofilów doszło, że tkwili w totalnym zakłamaniu? Przez czas trwania mniemanej „pandemii” w Polsce odnotowano 200 tysięcy nadmiarowych zgonów. Kto za to odpowie?
WHO, „pandemia” i przeprosiny Oliviera Verana, który kłamał świadomie
Także Światowa Organizacja Zdrowia i międzynarodowe władze zdrowotne popełniły błędy odnośnie rzekomej „pandemii” koronawirusa. Marcin Rola mówi: – „My mówiliśmy o tym od samego początku, że to wszystko jest jednym wielkim syfem i wałem”. NCzas podaje, że Olivier Veran nie waha się przeprosić, chociaż zaprzecza, że „świadomie kłamał na temat masek”. Niekonsekwencje dotyczą także luzowania, czyli chodzi o luzowanie obostrzeń. Pan Veran podejmował wiele bezsensownych decyzji, na przykład otwieranie tarasów restauracji z wymogiem oddzielenia stołów skrzynkami na kwiaty lub plastikowymi parasolami, itd. Veran zwala winę za błędy na brak doświadczeń w tej materii, ostrożność i chęć dmuchania na zimne.
Kto jeszcze wierzy w tę „pandemię”?
Marcin Rola otwarcie komentuje to, co stwierdził Olivier Veran: – „To są panie Veran oczywiście bzdury. Jest to opisane w jednym z magazynów francuskich. (…) Ten człowiek sam sobie zaprzecza, bo trzeba być wyjątkowym pół debilem, żeby w takie rzeczy wierzyć albo osobą upośledzoną intelektualnie, albo też jakąś agenturą, na przykład opłacaną przez WHO”.
Cyrk koronawirusowy, który trwa dalej…
– „My mówiliśmy o tym od samego początku: kwestie tak zwanych masek. Jeden Francuz daje głos, u nas cały czas cyrk, który idzie dalej. To wszystko można określić jako debiliada i jest to robienie z ludzi kompletnych idiotów” – komentuje redaktor Rola.
Źródło: wRealu24 (BanBye)