– Jesteśmy w miejscu publicznym, jesteśmy osobami publicznymi i pan znalazł się w sytuacji, kiedy nie zajmujemy się tutaj sprawami prywatnymi. Jeśli pan nie chce uczestniczyć w tej sytuacji, to proszę się oddalić. No właśnie, pan uczestniczy w tej sytuacji. Pan jest osobą publiczną (mówi Grzegorz Braun do pana Szumowskiego – przypomina autor). Jest pan dyrektorem placówki budżetowej, więc możemy pana filmować – zdaje się mówić polityk Konfederacji Grzegorz Braun w trakcie interwencji poselskiej.
Grzegorz Braun próbuje zatrzymać Szumowskiego
– Proszę się nie ośmieszać i proszę nie kwestionować prawa wolnych mediów do tego, żeby interesować się tym bezprawiem, które pan czyni. Słyszycie państwo… (śmieje się Grzegorz Braun z pana Szumowskiego). Niech pan nie umyka, gdyż ma pan być zbadany alkomatem jako kierownik placówki budżetowej. Jest pan w pracy i w miejscu pracy. Niech pan nie czmycha. Ja dokonuję zatrzymania pana w tym miejscu. Jest to zatrzymanie obywatelskie. PIJAK UCIEKA!!! (krzyczy Grzegorz Braun).