– Jak to jest z tą bronią, z jej posiadaniem na terenie Rzeczypospolitej Polskie? Dlaczego tak źle jest w tym temacie? – pyta redaktor Piotr Szlachtowicz. – Wydawałoby się, że nie jest najgorzej. Z roku na rok mamy pewien postęp, ponieważ rok broni w rękach cywili przybywa i tej czarno-prochowej, której nie trzeba rejestrować. Według sprzedawców poszło tego już ponad 200 tysięcy sztuk za ostatnie lata – udziela odpowiedzi Artur Jabłoński, który jest sędzią strzeleckim oraz kolekcjonerem broni.
Grzegorz Braun: Przywróćmy Polakom PRAWO do posiadania BRONI! Jesteśmy na W*JNIE HYBRYDOWEJ! [WIDEO]
Polska: ponad 200 tysięcy pozwoleń na posiadanie broni dla cywili
– Według statystyk policyjnych, które obejmują pozwolenia wydawane cywilom przez policję, jest to również ponad 200 tysięcy. Nie wiemy zbyt wiele na temat innych pozwoleń wydawanych przez Żandarmerię, ale myślę, że jest to też całkiem spora grupa – wyjaśnia Jabłoński.
Prawo do posiadania broni…, a Sejm milczy
– Jeżeli weźmiemy te trzy zbiory, które się tylko częściowo na siebie nakładają, może się okazać, że jest to całkiem spora grupa ludzi w wieku wyborczym. Łakomy kąsek. Owszem, można. Mamy całkiem śmieszne prawo. Mnie to trochę bawi, że prawo, które stanowi Sejm, fabryka prawa, brzmi mniej więcej tak: jak będziecie trochę kłamać i trochę udawać, to damy wam postrzelać – ciągnie.
– Niestety tak to wygląda. Jestem członkiem wielu stowarzyszeń i klubów, i organizacji prostrzeleckich, proobronnych. Znam to środowisko. Jestem także instruktorem strzeleckim. Krótko mówiąc, większość strzelców, zapewniam Państwa, nie ma prawdziwych i poważnych ambicji sportowych, ani kolekcjonerskich, ale w ten sposób można w Polsce dostać pozwolenie na broń i ją posiadać – tłumaczy Artur Jabłoński.
Żeby mieć legalnie broń trzeba udawać kolekcjonera i nakłamać, ile się da
– Czyli przejść pewną procedurę jako kolekcjoner, czyli udawać kolekcjonera i kłamać, że się nim jest. Oczywiście są także prawdziwi kolekcjonerzy. Tego nie możemy wykluczyć. Podobnie jest ze sportem. Prawo, które zmusza obywateli własnego kraju do kłamania samo w sobie jest czymś trochę żenującym, trochę śmiesznym. I właśnie z tego powodu to prawo powinno być zmienione – argumentuje instruktor strzelecki.
Prawo do posiadania broni to temat niezwykle ważny, często elektryzujący Polaków. Jednak prawda jest taka, że ta kwestia pod względami prawnymi jest w Polsce po prostu zaniedbana. Również Prawo i Sprawiedliwość w tej materii nic nie zrobiło i nie robi. A to błąd!
Źródło: wRealu24 (BanBye)