Zjawisko, które obserwujemy w Bytomiu, stanowi część szerszego problemu. Jak wskazał w Radiu Wnet lider koła poselskiego Konfederacji, Krzysztof Bosak, – „Do takiej reakcji by nie doszło, jeżeli jakaś nieufność, czy wrogość nie narastała od wielu miesięcy, albo nawet lat.”
W kontekście zdarzenia w Bytomiu, Bosak w poniedziałek został zapytany, czy podobne sytuacje będą częściej występować w Polsce. – „Tempo napływu migracji z innych kręgów kulturowych do Polski jest tak duże, że o żadnej realnej integracji, nie mówiąc już o asymilacji nie ma mowy” – odparł Bosak. Dodał, że ten proces jest najbardziej widoczny w dużych miastach.
Zauważył też pewne podobieństwa do sytuacji na Zachodzie, mówiąc – „Dokładnie tak samo jak na Zachodzie zanim doszło do rozpadu społeczeństwa, jak np. we Francji.”
Bosak podkreślił rozwój równoległych społeczności narodowościowych w Polsce, mówiąc – „Jesteśmy w sytuacji, w której wykształcają się społeczności równoległe w konkretnych grupach narodowościowych”. Wskazał, że według komunikatu władz Bytomia, za zajścia odpowiadała grupa Gruzinów.
Na temat zdarzenia w Bytomiu, Bosak stwierdził – „Bójka to mało powiedziane. Z nagrań wynika, że doszło co najmniej do jakiegoś zbiegowiska, a nawet basenowych zamieszek.”
Kontekst wydarzeń w Bytomiu Bosak widzi jako część szerszego problemu, mówiąc – „Do takiej reakcji by nie doszło, jeżeli jakaś nieufność, czy wrogość nie narastała od wielu miesięcy, albo nawet lat.”
Bosak skrytykował także sytuację medialną w Polsce, twierdząc, że od lat istnieje „cenzura medialna”. Krytykował prawo wprowadzone przez rząd PiS, które, jak mówił, zabrania policji podawania narodowości sprawców przestępstw.
W końcu zwrócił uwagę na zwiększoną przestępczość, mówiąc – „Mamy duży wzrost przestępczości i kradzieży. Słyszymy od policji, że nie radzi sobie z przestępczością np. gruzińską.” Według Bosaka, sytuacja jest inna, niż przedstawia to rząd – „Rząd robi dobrą minę do złej gry, mówi, że walczy z nielegalnymi migrantami i broni Polaków. Kiedy rozmawiamy nieoficjalnie okazuje się, że wygląda to zupełnie inaczej.”
Bosak z Konfederacji zaznaczył, że jego partia stworzyła propozycje dla odpowiedzialnej polityki migracyjnej. Przedstawił to następująco: – „Dlatego Konfederacja przygotowała pakiet odpowiedzialnej polityki migracyjnej. 12 rozwiązań do wprowadzenia przez nowy rząd, po to abyśmy nie poszli w stronę Zachodu, żebyśmy mogli w Polsce utrzymać nasz sposób życia.”
Wskazał, że migracja sezonowa nie jest problemem dla Polski, ale kwestia migracji osiedleńczej jest już bardziej skomplikowana. Bosak wyjaśnił: – „Problemem jest to, że rząd do ustawodawstwa dopisał przepisy, mające zachęcić migrantów do osiedlania się. Jeżeli wszystkie komponenty polityki socjalnej są dopisywane automatycznie dla cudzoziemców z całego świata, którzy tylko przyjadą i się zalegalizują, to jest to zachęta żeby tu zostać.”
Opisując sytuację w stolicy Polski, Bosak powiedział: „Rząd „zaprosił wszystkich zainteresowanych do Warszawy, w której osiedliło się wielu migrantów”. Sugeruje, żebyśmy chodzili po dzielnicy Wola i obserwowali, w jakim języku rozmawiają ludzie. – „Niech pochodzą trochę po Woli, niech na niej trochę pomieszkają. Niech pobędą w sklepach i restauracjach i zobaczą w jakim języku mówi się w tych miejscach. W jakim języku komunikuje się obsługa, to już nie jest język polski. Całe części Warszawy ulegają stopniowej depolonizacji.”
Bosak podkreślił, że istnieje kontrast pomiędzy wymaganiami językowymi dla migrantów w Niemczech a sytuacją w Polsce, i skonkludował, że „nikogo to nie obchodzi”. Przestrzegł też, że Polska może pójść śladem innych krajów, jeżeli nie podejmie odpowiednich działań: – „Nie możemy się dziwić, że dochodzi do takich sytuacji, jak ta w Bytomiu, że mamy plagę kradzieży, a nasze życie będzie zmieniać się w kierunku życia Francuzów, Izraelczyków, czy białych mieszkańców RPA.”
W swoim ostatecznym stwierdzeniu, Bosak zaznaczył, że propozycje Konfederacji opierają się na odpowiedzialnej polityce migracyjnej. Przytoczył: – „Muszą być jakieś limity, musi być jakaś selektywność, muszą być jakieś wymagania i programy asymilacyjne.” Jego ocena polityki migracyjnej rządu PiS była surowa: – „Rząd PiS prowadzi politykę otwartych granic, choć twierdzi, że robi coś dokładnie odwrotnego. Ci, którzy płacą przemytnikom są zupełnie niemądrzy, bo wystarczyłoby wjechać do Polski jako legalni imigranci.”
Numer rachunku bankowego:
35 2490 0005 0000 4600 7727 2518
Nazwa odbiorcy:
Blog Portal Sp. z o.o.
Tytuł przelewu: Darowizna
Wsparcie PayPal:
Wsparcie Patronite:
Możesz również postawić nam wirtualną kawę 😉
