W piątek 10 lutego 2023 roku odbył się sąd partyjny Konfederacji, który zdecydował o usunięciu Artura Dziambora z partii. Decyzja została ogłoszona po wnikliwej i bezstronnej analizie dowodów. Mimo że Dziambor wyrażał nadzieję na odwołanie werdyktu, to wyrok już zapadł. W zawiadomieniu przewodniczący Sądu Partyjnego Konfederacji poinformował o skreśleniu Dziambora z listy członków partii zgodnie z § 30 Statutu Partii. Sąd uznał Dziambora winnym popełnienia deliktu dyscyplinarnego i na podstawie § 30 ust. 2 pkt 5 Statutu Partii wymierzył mu karę dyscyplinarną. Reakcje na decyzję sądu partyjnego były mieszane. Dawid Przywóski skomentował na Twitterze, że Konfederacja wybrała hańbę i będzie miała wojnę, a tysiące działaczy straciło kilkuletnią pracę oraz nadzieje milionów Polaków na rządy ideowej prawicy. Artur Dziambor poinformował, że pozostaje prezesem partii Wolnościowcy, do której serdecznie zaprasza.
Mentzen o Dziamborze: Polecam zapisanie się do PiS czy PO, jak mu tak bardzo źle w Konfederacji!
Postępowanie dyscyplinarne wobec Artura Dziambora
Przewodniczący Sądu Partyjnego Konfederacji Wolność i Niepodległość ogłosił zakończenie postępowania dyscyplinarnego przeciwko swojemu członkowi, Arturowi Dziamborowi zarzucono popełnienie deliktu dyscyplinarnego zgodnie z §30 Statutu Partii. Sąd Partyjny, obradujący w pełnym składzie, na posiedzeniu w Warszawie w dniu 10 lutego 2023 roku, uznał winę Dziambora i wymierzył mu karę dyscyplinarną w postaci skreślenia z listy członków partii. Decyzja sądu jest ostateczna. Przewodniczący Sądu Partyjnego Konfederacji, Jakub Kalus, podpisał wyrok. Dziambor, który był usunięty z listy członków partii, oświadczył na Twitterze, że pozostaje prezesem partii @Wolnosciowcy i zachęca do dołączenia do niej.
Dzisiaj o godzinie 13.00, zbiera się sąd partyjny Konfederacji. Po wnikliwej i bezstronnej analizie dowodów, usunie z partii @ArturDziambor. Będzie to jego niezawisła decyzja.🤡 pic.twitter.com/q25hhFRSdq
— Wolnościowcy (@Wolnosciowcy) February 10, 2023
Artur Dziambor usunięty z Konfederacji!
Podpisanie wyroku przez Przewodniczącego Sądu Partyjnego Konfederacji o zakończeniu postępowania dyscyplinarnego w sprawie skreślenia z listy członków partii Artura Dziambora wywołało spore kontrowersje i wzbudziło duże zainteresowanie mediów oraz opinii publicznej. Według informacji podanych w wyroku, Sąd Partyjny uznał Dziambora za winnego popełnienia deliktu dyscyplinarnego i wymierzył mu karę skreślenia z listy członków partii zgodnie z § 30 ust. 2 pkt 5 Statutu Partii. Delikt dyscyplinarny, o którym mowa w Statucie Partii, dotyczy przede wszystkim zachowań członków partii sprzecznych z jej programem, interesem i wartościami. Sąd Partyjny, będący instancją rozstrzygającą w sprawach dyscyplinarnych, ma za zadanie monitorowanie przestrzegania zasad statutowych przez członków partii oraz egzekwowanie sankcji w przypadku naruszeń.
Szybko poszło. @KONFEDERACJA_ wybrała hańbę i będzie miała wojnę. Szkoda wyborców. Szkoda Polaków czekających na rządy ideowej prawicy. Szkoda narodowców, wolnościowców i konserwatystów. 1 człowiek (Mentzen) pogrzebał paroletnią pracę tysięcy działaczy i nadzieje milionów Polaków pic.twitter.com/xtMT23AC4D
— Dawid Przywóski 🇦🇲🇵🇱 (@przywoskidawid) February 10, 2023
Co dalej z Arturem Dziamborem?
W niniejszej sprawie wniosek o postępowanie dyscyplinarne przeciwko Arturowi Dziamborowi złożył inny członek partii, Bartłomiej Pejo. Przyczyna złożenia wniosku nie została ujawniona, jednak zgodnie z procedurami statutowymi, Sąd Partyjny zajął się rozpatrzeniem sprawy, a wynikający z niej wyrok jest ostateczny. Decyzja Sądu Partyjnego wywołała wiele pytań i spekulacji w mediach. Część komentatorów i polityków uważa, że wyrok ten może stanowić preludium do większych zmian personalnych w partii. Z drugiej strony, część opinii publicznej krytykuje decyzję Sądu Partyjnego jako naruszającą wolność słowa i ograniczającą demokratyczne standardy. Reakcja samego Artura Dziambora, który pozostaje prezesem partii „Wolnościowcy”, nie pozostawia wątpliwości co do jego niezadowolenia z wyroku.
Artur Dziambor w TVN o ustawie INWIGILACYJNEJ: Powinniśmy wszyscy wyjść na ulicę, tak jak na ACTA!