– Choć media prezentują ich jako antyszczepionkowców, mają jeden zasadniczy cel: zniesienie wszelkich obowiązujących w Kanadzie ograniczeń covidowych. Przy okazji, realizują coś, dając światy przykład walki z odbieraną po kawałku swobodę. Jeden z naszych rodaków, żyjących od wielu lat w kraju klonowego liścia, napisał w mediach społecznościowych, że atmosfera tam panująca przypomina okres pierwszej Solidarności, nazywany Karnawałem. Głównym celem kanadyjskiej manifestacji jest przywrócenie wolności i praw człowieka, w tym kraju i na świecie – mówi Roman Motoła.
Protesty w Kanadzie
– To „dość” dla rządowych obostrzeń, wymogów paszportów covidowych, lockdownów, segregacji sanitarnej. „Dość” dla zamordyzmu i tyranii władz pod płaszczykiem pandemii, której nie ma. Jest wirus grypy, a te były od zawsze. Teraz już nie chodzi o szczepionki, chodzi o wolność.
Źródło: Ruch Narodowy (Facebook)