– Dzisiaj będziemy mówić o CBDC, które jest idealnym, koncertowym wręcz wdrożeniem tej idei, że możesz kontrolować wszystko za pomocą kontrolowania pieniędzy, bo tak naprawdę wyobraź sobie, że polityk miałby siedzieć w sklepach i pilnować czy każdy daje paragon. Jasne, wysyłają tam różnych swoich ludzi, kombinują, ale tak naprawdę, gdyby był pieniądz stworzony przez bank centralny i żadnego innego, można by sprawdzić wszystko w czasie rzeczywistym, w dodatku kontrolować wszystko – mówi Maciej Wieczorek.
James Corbett: Co to jest cyfrowa waluta CBDC i dlaczego musimy się jej sprzeciwić?!
Władza w rękach małej grupy osób to katastrofa
– Oczywiście wiemy z doświadczenia każdego narodu świata, że kiedy za dużo władzy jest w rękach małej grupy ludzi, zaczyna się ona wypaczać i zaczyna się robić źle. Czyż nie to jest plusem tej niedoskonałej, dziurawej jak sito demokracji, że przynajmniej ten niedoskonały ustrój miał to do siebie, że jakaś duża grupa ludzi decydowała, kombinowali, jedni się z drugimi kłócili, ci się z tymi nie lubili, i dzięki temu zawsze trzeba było znaleźć jakiś konsensus – kontynuuje youtuber.
Czyim marzeniem jest wprowadzenie CBDC?
– Każdy musiał iść na kompromis, ale ostatnie lata pokazują, że ta władza jest coraz bardziej skonsolidowana. Władza, czyli pieniądze, a już niebawem również możliwość tworzenia pieniędzy, która oczywiście do tej pory też była w rękach banków centralnych, natomiast jeszcze byli pośrednicy, jeszcze były banki, jeszcze była i jest gotówka, a tu nagle okazałoby się, że CBDC (Central Bank Digital Currency, czyli Cyfrowa Waluta Banku Centralnego) to jest marzenie – ostrzega Wieczorek.
– To jest mokry sen polityków i bankierów. To jest niesamowite. Oni marzą o tym każdego dnia. Modlą się zapewne do szatana o to, żeby udało się to wprowadzić – dodaje Maciej Wieczorek.
Co musimy wiedzieć o CBDC?
Aż 80 banków centralnych zastanawia się nad tym czy nie zdecydować się na emisję walut cyfrowych. Rzekomo mają one być „bezpieczną alternatywą” dla kryptowalut. Jak się okazuje kryptowaluty mają się naprawdę dobrze, jednak nie brakuje skandali, które prowadzą do drastycznych wahnięć kursami. W przeszłości na przykład współtwórca Dogecoina spowodował ogromne zamieszanie, kiedy to stwierdził publicznie, że kryptowaluty są jednym wielkim oszustwem.
Jednak możemy zaobserwować, że niezależnym walutom coraz baczniej przyglądają się banki. Odpowiedzią na rozwój kryptowalut ma być wirtualna waluta banków centralnych, czyli właśnie Central Bank Digital Currency (CBDC). Czy to już definitywnie koniec naszej wolności?!
Źródło: Maciej Wieczorek (YouTube)
Otóż od 1 stycznia 2024 roku limit transakcji gotówkowej w przypadku transakcji między przedsiębiorcami będzie wynosił 8000 zł brutto. W przypadku transakcji pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą limit będzie wynosił 20 000 zł brutto. Jeśli kwota takiej transakcji będzie przekraczała odpowiednio 8000 zł lub 20 000 , trzeba będzie ją przeprowadzić bezgotówkowo. To nie jest żadna bezzasadna zapowiedź. To są przepisy, które zostały już uchwalone.