– Pamiętacie jak jakiś czas temu pan długopis Andrzej Duda mówił, że obce narody nie będą nam mówić, co mamy robić? Później coś tam podpisał i sprzedał nas. Ci z Lewicy się tak szarpali i byli źli. Wychodzi na to, że my pokazaliśmy Unii Europejskiej, Eurokołchozowi środkowy palec. Pokazaliśmy że polskie prawo jest ponad unijnym. I bardzo super, że tak się stało. Szkoda tylko, że ten rząd jedną rzecz zrobi dobrze, a 27 rzeczy zrobi źle. Ale czasem zrobi jedną rzecz dobrze. Może to jakaś gierka polityczna – ocenia sytuację Suwerenny.
– Oni zawsze robią coś pod publiczkę, żeby ugrać inną gierkę. Wyobraźcie sobie, że dzisiaj mają ścisk czterech liter. Pośladki bolą. Nie mogli całą noc spać. Chodzi o posłów Lewicy oraz KO, gdyż Polska powiedziała, że Konstytucja jest ważniejsza niż prawo Unii Europejskiej. Zamiast się cieszyć, bo my jesteśmy Polską, to oni jeszcze donoszą nagabują, skarżą, śmieją się, kompromitują nasz kraj, nasze państwo, naszych obywateli i naszych rodaków – dodaje Suwerenny.
– Oni kompromitują nas wszystkich. To jest coś takiego, że jedni donoszą na drugich. Wynoszą te brudy za granicę i potem z nas się śmieją. Nas nikt nigdy nie będzie traktować serio, kiedy my sami siebie nie będziemy szanować. To jest obłęd. No i wczoraj stała się piękna rzecz. Marzy mi się taki dzień, żeby Polska wyszła z Unii Europejskiej, żeby zrobiła coś takiego jak Wielka Brytania. Żebyśmy byli jak na przykład Islandia, Norwegia, Szwajcaria – mówi Suwerenny.