Szczęść Boże, rodacy, zmotoryzowani, kierowcy, pasażerowie, wy wszyscy, którzy jesteście większością prześladowaną przez rządy Zjednoczonej łże-Prawicy, większością, bo doprawdy kto nie korzysta z uroków motoryzacji, ten istotnie znajduje się w mniejszości wspólnie z prezesem waszej partii!
Panie Ministrze! Mam pytanie: Dlaczego w Polsce płacimy za drogi dwa razy? Dlaczego płacimy i chcecie, żebyśmy płacili, w systemie, który na razie niby jest opcjonalny, niby jest do wyboru – kto nie chce, ten nie musi – ale wkrótce może stać się obowiązkowy i podzielić obywateli na dwie kategorie, na ludzi i podludzi? Płacimy przecież również opłatę paliwową.
W zeszłym roku było to, zdaje się, ponad 6 mld skoszonych od kierowców, a więc od klientów transportu, bo przecież rozkłada się to na ogół obywateli. Dokąd prowadzi ta droga, na którą wprowadzacie naród? Oczywiście do zniewolenia. Na początek brzmi to miło. Mówi się, że chodzi o ułatwienie, że jest jedna maszynka do obsługiwania tego systemu na terenie całego eurokołchozu, ale to jest droga do zniewolenia, droga do 15-minutowego miasta.
Przypomnę, że w Polsce mieliśmy już taki eksperyment. Pierwsze 15-minutowe miasto nazywało się Oświęcim i tam rzeczywiście w 15 minut od wejścia do wyjścia można było załatwić różne rzeczy. Jeśli chodzi o państwo, w którym już osiągnięto ten ideał, do którego nas prowadzicie, to znaczy: samochody dla wybranych, to Korea Północna na pewno realizuje ten ideał. W Warszawie za czasów Bieruta to właśnie władza ludowa miała pomykać, notabene również zwężanymi, ulicami Warszawy, Śródmieścia, które były zwężane z innych powodów niż dzisiaj, ale również były to powody doktrynalne, np. żeby zasłonić kościół Zbawiciela z perspektywy MDM-u.
Władza pomykała Czajkami z Wiejskiej na Rakowiecką lub z powrotem, a ludożerka miała chodzić na piechotę bądź też jeździć metrem, które wtedy zaczynano budować. Miłe złego początki. Wszystko jest pięknie wytłumaczone jako udogodnienie, ale okaże się bramką, która nie otwiera szeroko perspektyw przyszłości i nowoczesności, tylko się zamyka, a nawet zatrzaskuje.
Szanowny Panie Ministrze! Po co ta totalna inwigilacja na terenie całego eurokołchozu? Jak widzę – kończę już, panie marszałku – wszyscy państwo oswoiliście się z tym, że to jest takie naturalne, że tablice są fotografowane, że rejestrowane jest każde miejsce waszego przejazdu, pobytu. To nie jest normalne, to nie jest świat wolnych ludzi. To jest świat totalniacki. Proszę nas do niego nie prowadzić.
Grzegorz Braun o PiSowskiej kreaturze: Ma być łatwiej sięgnąć po obywatela, żeby go zgnębić!
✅ Grzegorz Braun: Dokąd prowadzi ta droga, na którą wprowadzacie naród? Oczywiście do ZNIEWOLENIA!
— WolnośćTV (@WolnoscTV) March 7, 2023
✅ To nie jest świat wolnych ludzi! To jest świat totalniacki, do którego proszę nas nie prowadzić! @GrzegorzBraun_ @KoronyPolskiej @KONFEDERACJA_ pic.twitter.com/rZeW331x2J
Grzegorz Braun: Odczepcie się, zejdźcie z nas, dajcie nam żyć! Sprzeciwiamy się temu, dlatego że występujemy po stronie wolności i bezpieczeństwa polskich kierowców!
Szczęść Boże kierowcom, którzy są prześladowaną mniejszością w Rzeczypospolitej Polskiej! To, że to jest implementacja kolejnej normy eurokołchozowej, w ogóle nie jest żadnym argumentem. Na kogo właściciele warsztatów, którzy serwują takie usługi, przerzucą koszta tych kar, którymi ich będzie łoić Transportowy Dozór Techniczny? Oczywiście na klientów.
Tych klientów, bo powiedziałem o mniejszości, którzy korzystają z instalacji gazowych, mamy w Polsce ponad 3 mln. Odczepcie się, zejdźcie z nas, dajcie nam żyć. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Kierowcy to zaradni ludzie, potrafią wybierać. Pytanie do pana ministra: Kto ma na koniec na tym zarobić? Producent którego typu instalacji gazowej ma być beneficjentem tego ustawodawstwa, które tutaj forsujecie? Sprzeciwiamy się temu, dlatego że występujemy po stronie wolności i bezpieczeństwa polskich kierowców. Każdy z nas jest kierowcą albo pasażerem.
Grzegorz Braun: Wracają PASZPORTY KOWIDOWE?!