Chwała bohaterom, hańba prowokatorom! We wszystkich aktach insurekcyjnych, rewolucyjnych inspirowanych, nie ma co owijać w bawełnę, przez rozmaite służby i loże, także w XVIII i XIX w. jest w praktyce nożowniczo-sztyletniczej ohydny wątek rewolucyjny, w niektórych momentach, zdaje się, wręcz konstytutywny.
Nie darmo Marks z Engelsem z wielką nadzieją patrzyli w tę stronę i mówili: na Polaków zawsze możemy liczyć, bo wiedzieli, że żeby zwyciężyła rewolucja, potrzebna jest najpierw wojna, a żeby wojna rozgorzała na kontynencie, to potrzebna jest jakaś podpałka. Polacy zawsze byli chętną podpałką.
Co do was, szanowni autorzy, sprawozdawcy reprezentujący lewicę z prawej strony tej sali, nieznośne jest to wasze podpieranie się przodkami i tymi często dzielnymi, choć niebacznymi powstańcami. Nieznośne jest wycieranie sobie gąb PiS-owskich różnymi świętościami i świetnościami naszej historii.
Mówię „nieznośne” w dniu w którym, w poprzednim punkcie, procedowaliśmy nad ustawą o służbie cywilnej, która ma być lustrowana, a tego samego dnia, parę godzin wcześniej nominujecie, robi to premier Morawiecki, do Rady Nadzorczej BGK tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa – Kujdę, zapewne z poręki i rekomendacji prezesa Kaczyńskiego. Więc wszystko to jest załgane, wszystko to jest w wa- szych ustach i waszych papierach fałszywe.
Na dodatek odzywają się cymbały z lewej strony tej sali, lewica z lewej, i na waszą hipokryzję oni odpowiadają brednią i urojeniem historycznym. Ignorancja króluje, ignorancja króluje w tej sali… Wyzywam na pojedynek, porozmawiajmy o Wiośnie Ludów, porozmawiajmy o powstaniu poznańskim.
Panie pośle sprawozdawco miły, już do kolekcji swoich uchwał niech pan lepiej opiewa to powstanie wielkopolskie z połowy XVII w., bo tam przynajmniej katolicy protestantów tłukli, w tym zdaje się wnuka czy syna Rejowego, który razem ze Szwedami łupił kościoły. Niech pan tym się zajmie. Oczywiście z pozoru niekontrowersyjna uchwała, ale ile bredni…
W tym momencie wicemarszałek Terlecki wyłącza mikrofon posłowi Konfederacji, który kończy wypowiedź przy wyłączonym mikrofonie.
– Kobieta ignorantka, mężczyzna ignorant, nie ma o czym… – dopowiada Grzegorz Braun.
Gosiewska PRZERYWA oświadczenie Grzegorza Brauna o pakcie Zełenski-Duda!
Szczęść Boże, dobry wieczór! W trybie oświadczenia poselskiego chciałbym odnotować, że w trakcie debaty na temat polskiej polityki zagranicznej, która odbyła się w tej Wysokiej Izbie w dniu już wczorajszym, bo ten dzień upłynął, minister spraw zagranicznych Rau uchylił się był od odpowiedzi na pytanie o pakt Zełeński – Duda, już osławiony, już będący przedmiotem spekulacji, choć przecież jeszcze oficjalnie niepodpisany, ale anonsowany.
To układ, porozumienie, umowa, pakt anonsowany od strony kancelarii prezydenta już w zeszłym roku, przypominany w szeregu napomknień, ale nigdy niezreferowany, nieprzedstawiony, nieokazany posłom, nawet na zamkniętym posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych.
Parę dni temu wiceminister spraw zagranicznych Wawrzyk zaanonsował, że widzi potrzebę takiego porozumienia, które, cytuję, przeniesie nasze relacje z Ukrainą w inny wymiar. A dziś minister Rau powiedział, że Polskę i Ukrainę powinno łączyć, cytuję, coś więcej.
Otóż podkreślam: posłom na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej nawet w elitarnym składzie Komisji Spraw Zagranicznych nie jest znany projekt tego dokumentu, nie zostało przedstawione żadne prowizorium, żaden zarys, a minister uchylił się od odpowiedzi na pytania. A ponieważ na mieście mowa jest o tym, że być może ma powiązać nas węzeł jakiejś konfederacji, zgłaszam w tej sprawie…
Tutaj również wystąpienie posła Grzegorz Brauna zostaje przerwane wyłączeniem mikrofonu przez wicemarszałek Gosiewską!