– Ja bym rozwinął ten wątek albo uzupełnił go, bo mówisz: ten kult eksperckości, albo to postawienie ekspertów jako tej ostatecznej wyroczni, z którą się nie dyskutuje, która ma prawo zarządzać rzeczywistością i uzyskała jakiś specjalny immunitet, jakiś mandat do regulowania naszego życia. Zobaczmy, grupa zawodowa lekarze to jest jedna z wielu grup zawodowych! – mówi Jan Pospieszalski.
Jan Pospieszalski kto o nas decyduje?
– I nagle się okazuje, że to oni zamieniają się, uzyskują pewien mandat polityczny do tego, aby wprowadzić segregację w zakładach pracy, żeby firmy i przedsiębiorcy kontrolowali swoich pracowników itd. To jest rzecz niebywała! Oni jakby przyznają sobie pewien status, ale mało tego, żeby to byli lekarze – ocenia sytuację redaktor Pospieszalski.
Eksperci przy premierze Morawieckim
– To jest właśnie to… jak sprawdziłem proweniencję Rady Medycznej przy premierze Morawieckim, okazuje się, że na tych 17 osób tam gros są wirusolodzy i epidemiolodzy, którzy de facto, rzadko stoją przy łóżku pacjenta – mówi dalej Jan Pospieszalski.