Korwin-Mikke rozpoczyna wystąpienie publiczne od cytatu z Biblii Świętej: „Ostatni będą pierwszymi”. Wiele osób uważa, że politycy kłamią. Jednak Korwin-Mikke twierdzi, że politycy Polscy mówią prawdę. Politycy z Platformy Obywatelskiej mówią o politykach PiS-u, że są idiotami, natomiast ci z Prawa i Sprawiedliwości mówią o Platformie, że są złodziejami.
– To jest sama prawda – uważa Janusz Korwin-Mikke.
Ponad 30 lat temu miał miejsce Okrągły stół. Wtedy postanowiono, że prawica nigdy nie dojdzie do władzy w Polsce. To, że Konfederacja jest w Sejmie, jest wielkim szokiem. Jednak na uwagę zasługuje pewien fakt, kiedy po przemianach w Polsce do Sejmu RP weszła UPR, to zmieniono zasady wejścia do parlamentu. Wprowadzono tak zwany próg wyborczy, żeby pozbyć się Unii Polityki Realnej oraz innych partii prawicowych w Polsce.
Ceny rosną w Polsce, gdyż skądś trzeba wziąć środki na 500+ oraz inne programy socjalne. Na tym polega ta idea, że najpierw trzeba zabrać 700 złotych, żeby dać 500 złotych. Konfederacja od zawsze mówiła prawdę, dlatego nie ma większych szans na wygranie wyborów. Politycy wygrywają wybory, gdyż okłamują ludzi.
Korwin-Mikke mówi otwarcie, że kiedy Konfederacja dojdzie do władzy, to nie będzie żadnych zasiłków oraz nie będzie pieniędzy dla nierobów. Żeby mieć pieniądze, to trzeba pracować.