To już jest. Strajk ostrzegawczy przewoźników w Warszawie. Nawet 200 ciężarówek ma blokować obwodnicę w Warszawie oraz jeden z bardzo ważnych szlaków transportowych w tym regionie. Protest popierają politycy Konfederacji. Przewoźnicy protestują przeciw polityce polskiego rządu. Ta otwarła Polskę na wschodnie firmy transportowe. Krzysztof Bosak odniósł się do tej sytuacji i napisał: „Bez żadnych zasad i limitów, w czasie gdy rynek wschodni zamknął się dla Polaków”.
Jakie są postulaty?
- Zakaz wjazdu naczep zarejestrowanych na Białorusi i w Rosji
- Zakaz działalności firm o kapitale białoruskim i rosyjskim
- Odpowiedzialność nadawcy towaru za płatność za usługę (transport)
- Przywrócenie zezwoleń dla przewoźników ukraińskich i powiązanie ich z odpowiednią normą emisji spalin (minimum euro3)
Konferencja prasowa Konfederacji w obronie branży transportowej w Polsce
– Witamy na konferencji prasowej. Dziś tutaj na tym parkingu gromadzi się 200 ciężarówek, które ruszają na Warszawę, by w strajku ostrzegawczym protestować dzisiaj w obronie branży transportowej. Ten protest to wyraz sprzeciwu wobec rządu. Konfederacja wspiera ten protest. Wraz z posłem Robertem Winnickim razem z kierowcami będziemy jechać w konwoju wraz z liderami Konfederacji z województwa lubelskiego i mazowieckiego – mówi Krzysztof Bosak.
Krzysztof Bosak o złych i szkodliwych decyzjach i projektach rządu
– Będziemy wspierać ten protest. W planie nie jest blokowanie Warszawy. W planie jest objechanie Warszawy obwodnicą, ponieważ jest to strajk ostrzegawczy, o czym jego organizatorzy za chwilę będą mówić. Ten strajk jest przeciwko złej polityce rządu. Rząd zgodził się na pakiet mobilności Unii Europejskiej, wprowadził Polski Ład, podwyższył opodatkowanie, ZUS, podwójne opodatkowanie spółek komandytowych. To wszystko uderza w branżę transportową.
Bosak & Mentzen: Eurokraci będą Polakom odbierać samochody?