– Wczoraj robiłem konferencję pod Ministerstwem Infrastruktury, które odpowiada za nadzór Wód Polskich, prosząc, apelując o dymisję i powiem tyle: nikt do tego budynku wczoraj ani nie wchodził, ani nie wychodził. Miejsca parkingowe przed drzwiami były zarezerwowane dla najważniejszych urzędników i były puste. To tyle w kwestii tego, jak rząd pracuje – mówi Krzysztof Bosak.
Rzeka Odra ZATRUTA! Tony MARTWYCH RYB! To koniec tej rzeki?
Zanieczyszczenie Odry i działania polityków
Polityk Konfederacji dodaje: „apeluje do posłów opozycji, żeby nie skupiać się na kwestii urlopowej, bo to jest niepoważne. Dobre państwo, które działa profesjonalnie, niezależnie, czy ktoś jest na urlopie, działa w sposób stały. Po to są instytucje, po to jest administracja, żeby jeden zastępował drugiego, żeby rządziło się państwo procedurami, a nie arbitralną wolą pojedynczego polityka, który, jak go nie ma, to wszystko się wali”.
Sprawa, którą trzeba wyjaśnić do końca
Krzysztof Bosak nie kryje swojego oburzenia oraz niezadowolenia z tego, jak postępują politycy partii rządzącej. Chodzi o zanieczyszczenie Odry. Sprawa jest poważna. Tę sprawę trzeba od początku do końca wyjaśnić. Tymczasem część polityków myśli o tym, gdzie i na jak długo wybrać się na urlop. To jest niepoważne. To jest nieprofesjonalne. O tym mówi polityk Konfederacji.
Krzysztof Bosak: KONIEC LANIA WODY! Co za poziom ZIDIOCENIA w tej izbie, trudno jest to opisać!
Bosak o tym, jak powinno działać państwo profesjonalne
Bosak kontynuuje: „profesjonalnie działające państwo powinno działać także, kiedy premier czy ministrowie są na urlopach i to, że człowiek raz na rok pojedzie na urlop, to nie jest nic nadzwyczajnego. Wiceministrowie, którzy zabrali głos, to oni się skompromitowali. (…) To nie jest tak, że my zarzucamy, że rząd nic nie robi. Rząd robił wiele, żeby ukryć tę sprawę. Jeśli prawdą jest, że była spuszczana woda ze zbiorników retencyjnych po to, żeby rozcieńczyć chemikalia, to znaczy, że w Wodach Polskich mieli świadomość, że mają bardzo poważny problem i kombinowali, jak ten problem ukryć. Nie publikowali komunikatów celowo, żeby nie nakręciło się zainteresowanie społeczne i sądzili, że są w stanie to spuścić do Bałtyku i rozcieńczyć zanim sprawa stanie się medialna”.
Zatruwanie polskich rzek to nie wypadek czy przypadek ,ale celowe działanie , to sabotaż .
A stoją za tym ci co stoją za szczepionkami , GMO, depopulacją,5G ,wojnami , czipami ,trującymi opryskami z samolotów ,itd.itp.
To działania mające na celu depopulacje zniszczenie cywilizacji.
„Jasnowidz” Jackowski też tak uważa.
Rok temu mówiłem o olbrzymim skażeniu wody w Polsce, a też o podwójnej zarazie
https://www.youtube.com/watch?v=z8gwb59mz4E&t=4s
Bosak zawiodłam się na Was wy tylko chcecie wypłynąć jak PO na oskarzeniach, osądach, krytyce.
Cwaniactwo przez was przemawia.
Stajecie się idealistami, którzy funkcjonują bez wad jesteście naiwni i dziecinni. Do szkoły prawdziwej szkoły przetrwania Wam trzeba!!!
Pięknie Krzysztof.
Logiczne połączenie faktów, a wniosek nasuwa się sam.
Na koniec ptynie nokautujące, minister poda.
Jego cała wiedzą, to „domyślam się”.
Żenada i kompromitacja, albo krycie przestępców.
Tak właśnie działa państwo z dykty, które potrafi gnębić, rujnować i zatruwać życie. W tym przypadku dosłownie.
„Panta rhei” – Ministerstwo Infrastruktury
Panie pośle Bosak rząd nie ma czasu na tego typu sprawy. Priorytetem dla nich jest Ukraina i jej sprawy. To już nie jest Polska to UkroPolin.
Ale myślący Polak powinien mieć czas, aby sledzić rozwój tej afery i wyciągać wnioski,
bo takiego festiwalu głupoty i braku odpowiedźialności dawno nie było.