Nastolatka oskarżono o to, że w czasie zamieszek w amerykańskim mieście Kenosha dopuścił się on zabójstwa. Mowa o nieumyślnym zabójstwie oraz o próbie zabójstwa. W piątek (19 listopada) Kyle Rittenhouse został uniewinniony. Według ławników chłopak działał w samoobronie.
Kyle Rittenhouse został uniewinniony ze wszystkich stawianych mu zarzutów.
— Patrycja Kita-Dziedzic (@PKitaDziedzic) November 19, 2021
pic.twitter.com/VkcMSL5QhT
Wszystko miało miejsce w sierpniu 2020 roku w stanie Wisconsin. Odbywały się tam protesty, które następnie przerodziły się w zamieszki. Wtedy miał miejsce pewien incydent, kiedy to biały policjant postrzelił w czasie interwencji czarnoskórego mężczyznę – Jacoba Blake’a.
Kyle Rittenhouse wyruszył do miasta i dołączył do innych osób, które chciały bronić miejscowych biznesów przed zniszczeniem ze strony protestujących. Rittenhouse był uzbrojony w półautomatyczny karabin. Doszło do starć z uczestnikami protestu. Wtedy 17-latek oddał śmiertelne strzały w kierunki Anthony’ego Hubera oraz Josepha Rosenbauma. Dodatkowo ranił on Gaige’a Grosskreutza. Obrońcy oskarżonego wykazali, że ten użył broni w samoobronie, gdyż obawiał się o swoje życie.