Obecnie znajdujemy się w niezwykle trudnym momencie dziejowym. Mamy do czynienia z pandemią, w miastach i w całych państwach politycy rządzący wprowadzają co to nowe lockdowny. Wiele osób traci życie, pracę. Przedsiębiorcy bankrutują. Rośnie także liczba chorób psychicznych oraz możemy zaobserwować coraz więcej samobójstw. Długi są zaciągane na niebotyczną skalę i pewnie będziemy je spłacać przez wiele pokoleń. Nową normalnością staje się cenzura oraz polaryzacja. Mamy do czynienia z mentalnością: „albo jesteś z nami, albo przeciwko nam”.
Dokąd zmierzamy?
Możemy zaobserwować podział w niegdyś tolerancyjnych oraz otwartych społeczeństwach, który się pogłębia. Jednak jest coś groźniejszego. Otóż stoimy na progu zmiany cywilizacje. Jej konsekwencje są dalekosiężne, natomiast implikacje bardzo poważne. Niestety tylko nieliczni są w stanie pojąc skalę zagrożenia.
No i co tam dzisiaj , jakie wnioski po dwóch latach ??
No coz, dla mnie jest to kwestia jasna i bezsporna, iz “wielcy” tego swiata bawia sie z nami doslownie w ciuciubabke, to w prostej lini zmierza do totalizmu, panstwa orwellowskiego
Tak to straszne ale tak jest i będzie coraz gorzej gdyby ludzie się nie zgadzali na to ale większość zgadza się jest bierną chcą po prostu żyć z kat to znamy? Tak to Maxim Hitler lekarze z pod znaku SS wszystko wraca tyko jeszcze girxe
J to będzie wyglądać czas jest bliski czas końca trzeba zaufać całym sercem w Zbawienie od Boga i tak byśmy kiedyś zmarli a że być może zrobią to brat bratu i nas zabiją no cóż bądźmy gotowi ja już nie chce tej Polski Europy i tej Ziemi Bóg zrobi porządek z nimi