Grzegorz Płaczek właśnie poinformował, że złożył zawiadomienie do prokuratury, które dotyczy pracowników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Otóż chodzi o ulotki agitujące Polaków do szczepienia się. Płaczek przypomniał, że rządzący dwa lata temu dystrybuowali „na całą Polskę miliony ulotek, mówiących Polakom, że jak się zaszczepią, to nie będą transmitować, to będą chronić innych”. Poszły na to miliony złotych z kieszeni podatników.
Grzegorz Płaczek: „Zapraszam do sądu, panie ministrze”
– Jeżeli pan, panie ministrze zdrowia, jest innego zdania, to zapraszam do sądu – skwitował Grzegorz Płaczek. Przypomniał także, ż w dniu 1 listopada 2022 roku napisał pismo do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W tym piśmie zawarł pytanie, kto – z imienia i nazwiska – jest odpowiedzialny za treść owej ulotki, czy KPRM konsultowała treść ulotki z członkami Rady Medycznej przy premierze, czy była ona konsultowana z Ministerstwem Zdrowia oraz czy Kancelaria konsultowała treść ulotki z prof. Andrzejem Horbanem, a także kto w KPRM podpisał zgodę na druk i dystrybucję ulotek.
O ulotce dotyczącej szczepień przeciwko C19
„W odpowiedzi na wniosek z 1 listopada 2022 roku przesłany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na skrzynkę e-PUAP informuję, że ulotka dotycząca szczepienia przeciw Covid-19 została opracowana przez pracowników Centrum Informacyjnego Rządu KPRM. Jej druk i dystrybucja została zaakceptowana przez dyrekcję CIR” – brzmi odpowiedź.
– Czyli Centrum Informacyjne Rządu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opracowało ulotkę, która zawiera moim zdaniem nieprawdziwe medyczne dane i ta ulotka została dystrybułowana w milionach sztuk na terytorium całej Rzeczypospolitej Polskiej, wprowadzając ogromne rzesze Polaków w stan świadomości, który jest niezgody ze stanem faktycznym – stwierdził Płaczek.
Grzegorz Płaczek w poszukiwaniu prawdy
Natomiast KPRM stwierdził, że „osoby przygotowujące w/w ulotkę nie są obecnie pracownikami KPRM, zatem nie mamy wiedzy czy i jakie konsultacje treści tej ulotki były prowadzone”. W dniu 24 listopada Grzegorz Płaczek znów wysłał pismo do KPRM w sprawie wskazania departamentu KPRM oraz osoby, która nadzoruje ten departament, którego pracownicy ponosili odpowiedzialność z tworzenie treści ulotki. Prosił także o wskazanie z imienia i nazwiska pracowników odpowiedzialnych za merytoryczną treść ulotki, a którzy już nie pracują w KPRM. Odpowiedzi jednak nie uzyskał.
Grzegorz Płaczek oświadczył, że 20 lutego 2023 roku do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wysłał zawiadomienie o przestępstwie. Czytamy w nim: „zawiadamiam o popełnieniu przestępstwa z art. 160 Kk, w związku z art. 231 Kk tj. o przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego / funkcjonariuszy publicznych, czym działano na szkodę interesu publicznego i prywatnego poprzez sporządzenie i dystrybuowanie ulotki zachęcającej do szczepień przeciwko Covid-19 poprzez wskazanie, że szczepiąc się przyjmujący je zyska gwarancję zdrowia, bezpieczeństwa, skuteczności, a szczepionki są zbadane przez krajowe i unijne instytucje, są bezpieczne, a same szczepienia będą dobrowolne, a zaszczepieni chronią innych”.
W uzasadnieniu podkreślił, że co najmniej od 27 grudnia 2020 roku w Polsce reklamowano szprycę, a KPRM wydała ulotkę zachęcającą do przyjęcia preparatu. Płaczek zwrócił uwagę na kilka punktów z owej ulotki. Mówiły one o tym, „dlaczego warto się szczepić”. Wśród nich znalazły się m.in. takie twierdzenia: „bo uchronisz się przed Covid-19”, „ty i twoi bliscy będą bezpieczni”, „szczepionki zostały zbadane przez polskie i unijne instytucje”.
– A to jest bardzo ciekawe, dlatego że w umowie Komisji Europejskiej z firmą Pfizer jest zakaz badania składu szczepionek. Zresztą to było już w Polsce rok temu robione i jedyne, co my jako Polacy, medycy, ale również naukowcy, możemy zrobić to organoleptycznie wziąć i popatrzeć, co w tej fiolce jest – wskazał.
Grzegorz Płaczek: SKANDAL! Cała prawda o niezależnych weryfikatorach i ekspertach!
nice
Jak widać wyraźnie, bandyci z rządu, sejmu, służb medycznych, a także mediów głównego ścieku, robią sobie dosłownie jaja z ludzi i przepisów dotyczących życia i zdrowia. To jest jawna kpina z zasady: “po pierwsze nie szkodzić”. Oni mają w zadkach tę zasadę i nadal zabijają i okaleczają ludzi szprycami według motta stosowanego przez dziesiątki lat: “O pieniądze nam chodzi i co nam zrobicie? System tak zbudowaliśmy, że szczepić musicie!” I jeszcze jedno: „Możecie sobie umierać i zapadać na ciężkie powikłania, my i tak was wszystkich wyszprycujemy”.
Wspaniała robota.Szacunek Panie Płaczek, tylko wszystko na próżno, niestety. Ci bandyci będą robić, co chcą bez ponoszenia żadnej odpowiedzialności. Polska już od dawna nie istnieje. Prawo nie istnieje. Przyzwoitość nie istnieje. Polaków trzeba tylko eksploatować na wszystkie możliwe sposoby, pod nadzorem psów i świń karmionych w knesejmie. Jedynym rozwiązaniem są plutony egzekucyjne. Innego wyjścia nie ma.
Czy jeszcze ktoś wierzy, że prokuratura to instytucja działająca w zgodzie z prawem i że zastosuje to prawo i odpowiedzialność wobec rządowej bandy
Byli ale ich nie ma? Czyli nie ma kogo obarczyć odpowiedzialnością za to kłamstwo? A celebryci, którzy wzięli kasę za namawianie ludzi do szprycy. Może za NOPy zapłacą?
No, jaki byl komunizm taki jest, tak samo to wygladalo. Roznica? ano rozprzestrzenil sie na swiat i troche kosmetyki nic wiecej.
Czy to coś da, wątpię. Banda psychopatów rządowych czuje się bezkarnie że w dalszym ciągu zalecają szprycę. Teraz na tapecie jest Kraken, który odpowiada za wzrost zachorowań na covid. . Oni w tym temacie tak łatwo nie odpuszcza. Wymyślili Krakena nie bez przyczyny ponieważ był to bardzo grożny legendarny potwór, aby wśród narodu wzbudzić większy strach
Brawo Panie Grzegorzu. jestem ciekaw ktore to pisowskie nie myte pracie wpadlo na pomysl tych ulotek. Sami sie gnoje szepcie. Dla pewnosci wieksze dawki tak po sto gram. na jednego frajera.. Zyskamy paru gnoi mniej w kraju.
Sprawa zostanie umorzona.
Jezeli jak pisza urzednicy od morawieckiego, ze owczesne osoby już nie pracują , to musza byc dokumenty zatwierdzające wowczas decyzje z podpisem.Jezelu tego nie ma to morawiecki personalnie odpowiada za niedopełnienie obowiązków, doprowadzajac do smierci 200 tys.Polakow. dosc swawoli ludobojcow, nienawidzacych Polakow!