Protesty w Austrii i to wielotysięczne. To wszystko dzieje się na naszych oczach. Tym razem austriaccy obywatele postanowili wyjść na ulice, żeby powiedzieć głośno „NIE!” dla przymusu szczepień, segregacji sanitarnej oraz twardemu lockdownowi. Do takich scen dochodzi już nie tylko w Austrii, ale praktycznie w wielu krajach na świecie. Także w Polsce coraz więcej osób nie akceptuje decyzji rządu oraz sprzeciwia się obostrzeniom, nakazom oraz zakazom, jakie serwuje nam Prawo i Sprawiedliwość.
Protesty w Austrii przeciwko lockdownowi i przymusowi szczepień
W czasie protestów w Austrii doszło do starć z policją. Jak widać, sytuacja wymyka się spod kontroli. Jednak tysiące osób, które wyszły na ulice austriackich miast ma już dosyć tego, jak traktuje ich władza. Czy zatem zamykanie gospodarki, wprowadzenie twardego lockdownu, oraz przymuszanie do szczepień „eliksirem”, który nie do końca jest przebadany, ma sens? Czy na to powinniśmy się godzić? Na te pytania sami musimy sobie odpowiedzieć. Niestety politycy nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, do czego prowadzi twardy lockdown. Wiele firm nie może normalnie funkcjonować, wiele osób nie może zarabiać.
Prawda o szczepionkach
To wszystko dzieje się teraz. Także media głównego nurtu nie są bez winy, gdyż chodzi o przymuszanie nas do szczepień. Wielu niezależnych lekarzy zabrało głos odnośnie „bezpiecznych” szczepionek. Dokąd wobec tego zmierzamy? Czy chodzi o nasze bezpieczeństwo, czy o zyski dla koncernów farmaceutycznych. Opinie niezależnych lekarzy, którzy krytykują szczepionki i mówią o nich prawdę, nie przebijają się, gdyż takie osoby są blokowane w mediach, a także w Internecie.
Także w Brukseli tysiące osób wyszło na ulice, żeby również sprzeciwić się decyzjom rządu odnośnie tego, jak powinno się postępować w czasach tej rzekomej pandemii koronawirusa. Politycy wmawiają nam, że twardy lockdown oraz przymus szczepień i segregacja sanitarna są koniecznością, jeśli chcemy poradzić sobie z epidemią i takie działania są konieczne. Jednak czy na pewno to są właściwe oraz skuteczne rozwiązania?
Jak to jest, że rządzący mają to totalnie w czterech literach…