– Co pan powie na temat 2 osób, które zmarły po szczepionce AstraZeneca? Rodzina jednej z tych osób twierdzi, że nie została ona należycie poinformowana o możliwych powikłaniach – pyta się dziennikarz.
– Cóż, każdy jest odpowiedzialny za własne zdrowie. Jeśli chodzi o świadome wyrażenie zgody na jakąkolwiek procedurę medyczną, czy to przez pana czy przeze mnie, każdy sam jest odpowiedzialny za to, co pozwala ze sobą zrobić. Ludzie sami podejmują decyzje odnośnie swego zdrowia i ciała. To dlatego szczepionka nie jest obowiązkowa, gdyż ludzie sami podejmują decyzję. Te wszystkie szczepionki wiążą się z pewnym ryzykiem. Nie będę się tu wdawać w szczegóły, bo nie chcę zniechęcać ludzi do tych szczepionek, ale wszyscy rozumiemy, że każda szczepionka wiąże się z ryzykiem powikłań. Informacje o nich są dostępne publicznie i każdy sam podejmuje własne decyzje – odpowiada Scott Morrisom, premier Australii.
– Będziemy na bieżąco przekazywać wam aktualne informacje. Możecie nam zaufać, gdyż jesteśmy rzetelnym źródłem informacji. Możecie też zaufać Dyrektorowi Generalnemu ds. Zdrowia oraz Ministerstwu Zdrowia. Na rządowej stronie covid19.govt.nz na bieżąco dementujemy wszelkie pogłoski. Wszystkie inne źródła informacji ignorujcie – mówi Jacinda Ardern, premier Nowej Zelandii.