– To nie nasza wojna. Nagonka na dr Leszka Sykulskiego jest ogromna podobnie jak na Sebastiana Pitonia, którzy zainicjowali ruch społeczny. Jak to oceniasz? Jak to widzisz? Czy jest to swego rodzaju ta sama przypadłość społeczna, że większość Polaków tak, jak wierzyła w pandemię, teraz wierzy w to, że musimy pomagać Ukrainie – zaczyna redaktor Piotr Szlachtowicz.
Manipulacje, kłamstwa i oszustwo wszechczasów
– Trudno uciec od analogii, bo te analogie nasuwają się samorzutnie tak, jak mieliśmy do czynienia z wieloma manipulacjami albo wprost kłamstwami przy tak zwanej pandemii. To było oszustwo wszechczasów. Tak samo mamy wiele manipulacji, półprawd, półkłamstw także w przypadku wojny na Ukrainie. Napisaliśmy książkę „Nie nasza wojna” i tak się składa, że zdecydowana większość tez, które tam zawarliśmy, niestety znalazła potwierdzenie – ocenia Wojciech Sumliński.
To nie jest nasza wojna!
– Pisaliśmy, że to nie będzie wygasający ogień tylko zarzewie większego pożaru i wszystkie elementy się zrealizowały. Później kontynuowaliśmy to w książce „Strefa zgniotu”, wskazując na to, że niestety te czarne scenariusze realizują się coraz mocniej, a raporty ABW, do których docierał Tomek Budzyński w oparciu o twarde dane pokazują, że ta spirala niestety będzie się nakręcać – ocenia dziennikarz śledczy.
Wojna rosyjsko-ukraińska
W styczniu 2022 roku, major Tomasz Budzyński, były szef delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w Lublinie, publicznie ogłosił pełnoskalowy atak Rosji na Ukrainę datowany na koniec lutego. Jego wiedza opierała się na informacjach uzyskanych przez wyjazdy za wschodnią granicę Polski oraz kolegów z Ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa (SBU), którzy czerpali swoją wiedzę nie tylko z źródeł operacyjnych, ale także z towarzyskich, biznesowych i rodzinnych kontaktów z Rosyjską Służbą Wywiadu.
Ta sytuacja pokazuje złożoność dramatu, jaki rozgrywa się na Ukrainie, którego skali opinia publiczna ma niewielką świadomość. Autorzy opowieści opierają swoje źródła na uzyskanej wiedzy, aby odpowiedzieć na pytania, które nękają nas w obliczu niszczącej teraźniejszości i zmieniającej wyobrażenie o przyszłości wojny.
Czy Polska podzieli los Ukrainy? Czy Rosja przeprowadzi atak nuklearny na Polskę? Czy tragedia na Ukrainie ma drugie dno? Czym jest prawda o historii Polin i Niebiańskiej Jerozolimie i jak zakończy się wojna na wschodniej granicy Polski? Czy słowa prezydenta USA, Joe Bidena, o punkcie zwrotnym w historii i zmieniającym się świecie to tylko retoryka, czy zapowiedź zmierzchu świata, jaki znamy? Jaką grę prowadzą Niemcy? Czym przyszłość nas zaskoczy?
Najnowsze wydarzenia na Ukrainie pokazują, że sytuacja jest poważna i może mieć wpływ na cały świat. Potrzeba odpowiedzi na te pytania, aby zrozumieć, jakie wyzwania stoją przed nami i jak możemy się na nie przygotować.
Wojciech Sumliński: Co czeka Polskę i świat w 2023 roku? Eskalacja konfliktu!
Źródło: wRealu24 (BanBye)
Pan Sumlinski ma rację. Niestety w tym momencie nic już z tego nie wynika, jesteśmy już w takim momencie, że nie możemy wycofać swojego zaangażowania w wojnę bez szkody dla Polski. Pan Sumlinski robi pieniądze na sensacji i ja to rozumiem. Ale robienie wrzawy teraz i inicjowanie nastrojów antyukraińskich w tym momencie jest działaniem wbrew polskiemu interesowi narodowemu. Należy to zrozumieć, są to działania wspierające Rosję, dla której jesteśmy teraz wrogiem nr 1 na zachodzie
rzad polinski nie zrobil przez caly czas nic dobrego dla Polakow i tu nalezy skonczyc dyskusje . niszczy przemysl , kopalnie , rolnictwo . pcha nas na wojne , rozbrajajac. malo? co jeszcze musi zrobic, zeby ich pogonic ? bedziecie czekac na wybory , do wyborow juz was nie bedzie ! NATYCHMIAST nalezy ich odsunac od wladzy , wyslac ich w najlepszym wypadku gdzies do polinu . jeczenie nic tu nie da
Oczywiście że nie jest to nasza wojna. Wiadomym jest że była ona zaplanowana. Pisze Pan o atakach na wymienione osoby a zapomniał Pan o sobie jakie doświadczał ataki. Ja dobrze to pamiętam jak to wszystko zostało zorganizowane aby bardzo bolało. Było, minęło. Życzę zdrowia i wytrwałości w tym co Pan robi.