– Na pewno trzeba się ucieszyć, że ustawa najpierw 1846, a później 1981, wylądowały w koszu. To były absurdy Prawa i Sprawiedliwości. Teraz na co przeliczyć większą ilość Rychlików? No na jednego Niedzielskiego, który przecież sam to zapowiedział w trybie takiej nie wiadomo czy groźby, czy może obietnicy, że się poda do dymisji, jeśli ten projekt nie przejdzie. Otóż projekt ten nie przeszedł, został gdzieś tam schowany w tym całym bezprawiu. Jest to wątek na długą dyskusję. Oni za nic mają te procedury parlamentarne, skoro przy projekcie 1981 ustawili tam dzień po dniu, godzina po godzinie, procedowanie pierwsze, czytanie drugie, z góry ostentacyjnie wykluczając czytanie publiczne – mówi Grzegorz Braun z Konfederacji.
Braun o Ukrainie
Polityk Konfederacji Grzegorz Braun wypowiada się o rządach Prawa i Sprawiedliwości, ale porusza także temat związany z konfliktem na Ukrainie. Rosja coraz odważniej manewruje przy granicy z Ukrainą. Ukraina, co prawda, nie jest w NATO, jednak ma nadzieję, że może liczyć na wsparcie państw sojuszniczych, jeść rosyjskie wojska wkroczyły by na jej teren.
Źródło: wRealu24 (BanBye)