– Postępowania, które, gdyby się zebrało wszystkie, nie ma się co łudzić, że w tym kierunku ta sprawa będzie postępować. (…) Wobec mojej osoby zaczęło się postępowanie Izb Lekarskich. Zażądano sobie wszystkim pacjentów, którzy byli leczeni amantadyną i myśmy wysyłali te kartoteki i na pewnym etapie Izba Lekarska napisała pismo, że wystarczy im tyle dokumentacji, ile dostała – wypowiada się dr Włodzimierz Bodnar z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Optima.
Dr Bodnar na celowniku izb lekarskich: To twór, który służy głównie do prześladowania lekarzy!
Dr Włodzimierz Bodnar mówi o leczeniu amantadyną
– Z racji tego, że rzecznik wszczął postępowania zamykające leczenie amantadyną w przychodni Optima, z racji tego Izby Lekarskie wstrzymały postępowania do wyjaśnienia sprawy z amantadyną. Natomiast ja byłem wezwany do izby krakowskiej w celu wyjaśnienia między innymi – zarzut było początkowo jeszcze inny – że u pięciu pacjentów jest zbyt skromna dokumentacja – mówi dr Bodnar.
– Pacjenci przychodzili do przychodni, jak co roku. Przychodzą przez wiele lat po receptę, po jakieś drobne rzeczy i my – jako lekarze – piszemy lakonicznie dwa słowa, gdyż taki czy inny pacjent wymaga tylko przepisania leku. Jak była pandemia nie było czasu, nie było wywiadu, nie było badań szczegółowych, itd. Takie postępowanie jest z reguły w dokumentacji jest takie samo – dodaje lekarz.
Dr Bodnar i Izba Lekarska: zbyt staranna dokumentacja
– Zarzucono mi pięciu pacjentów, z czego się okazało, iż jeden pacjent u mnie nie był. Oni to sprostowali i przeprosili. Czterech zostało. (…) Pierwszy zarzut był taki, że dokumentacja jest zbyt staranna. Drugi zarzut był taki, że nie zgłaszałem akurat do sanepidu wszystkich zakaźnych pacjentów w okresie Covidowym. Ja napisałem do Izby Lekarskiej. Zebrało się tam czternaście tomów. Każdy tom miał około 600 kartek. W ciągu dwóch godzin to przejrzałem – kontynuuje dr Bodnar.
Niezbyt poważne zarzuty wobec dr-a Włodzimierza Bodnara
– Moim zdaniem te zarzuty były mało istotne i nie miały znaczenia. Zaproponowałem, żeby tę sprawę całkowicie umorzyć – odniósł się dr Włodzimierz Bodnar.
Dr Bodnar: Jeżeli w tej chwili się nie postawimy, to już się nigdy nie postawimy!
Źródło: wRealu24 (BanBye)