Grzegorz Braun o wojnie
– A więc wojna! Tej wojny nie my rozpętujemy tylko ona jak wiadomo trwa za wschodnią granicą i zdaje mi się, że jest deficyt pogłębionej refleksji. Przepraszam za takie belferskie sformułowanie, ale tak właśnie jest. Pogłębionej refleksji kontekstowej szerszej geopolitycznie współcześnie, bo stawiam hipotezę, to tylko jeden z teatrów wojennych, które w istocie już są aktywne i sytuacja na Ukrainie powinna być widziana a tym poszerzonym kontekście. Jest to kontekst poszerzony o wielką grę mocarstw. A jak wielka jest gra mocarstw? Mowa o poszerzonych kontekstach historycznych – zdaje się zauważać polityk Konfederacji Grzegorz Braun.
Grzegorz Braun o rosyjsko – ukraińskiej wojnie
– Przeszłość głęboka ma setki lat. Tutaj na Międzymorzu jest szachownica, na której pionki rozstawiały i przestawiały mocarstwa. Takim mocarstwem była przed setkami lat Polska. Wtedy, kiedy jeszcze za Jagiellonów, ale i za Wazów Polska jeszcze przejawiała zdolność inicjatywy geostrategicznej. Potem tracimy tę zdolność i inni już nami rozgrywają swoje szachy, a czasem bardziej nawet toporne mniej finezyjne gry i robią to na nasz koszt po naszych trupach. Tak chciałbym spojrzeć na tę wojnę rosyjsko – ukraińską z tymi kontekstami poszerzonymi aż do tych odległych spraw. To są sprawy, o których ja przed laty mówiłem. Mam nieskromne wrażenie, że się nie pomyliłem, wręcz prorokując tę wojnę, to znaczy wyrażając obawę, że ona może zostać rozpętana na Międzymorzu, ponieważ właśnie precedensy historyczne takimi obawami mogły mnie natchnąć. To jest Ukraina, ale to jest też Białoruś. Nie wyglądałby ten teatr wojenny ukraiński tak, jak wygląda gdyby nie to, że w roku ubiegłym Białoruś została wepchnięta głębiej aż do oporu ku Moskwie. Aleksander Łukaszenka został wepchnięty zdaje się, że w każdym razie na jego życiorys jego karierę już nieodwracalnie, w objęcia Moskwy, Kremla, nie powiem Włodzimierza Putina, bo nie wiemy czy ten Putin nie zostanie wymieniony w najbliższym czasie na jakiegoś innego Putina – komentuje sytuację jaka ma miejsce w Rosji Grzegorz Braun.
Źródło: CKultura (BanBye)
Warto przeczytać/posłuchać: