Czy faktycznie globalistycznym ideologom leży na sercu dobro środowiska? Jak je rozumieją? Jaka jest w tym rola człowieka? Czy można pogodzić lewicowe postulaty nieskrępowanej swobody seksualnej i „postępową” doktrynę ograniczania populacji?! – Po pierwsze, „zrównoważony rozwój” to nie tak, jak mi mówią moi adwersarze: „Janek czemu się czepiasz, przecież tu chodzi o ochronę środowiska, o naturę, o wsparcie krajów rozwijających się, o tych ludzi, którzy cierpią głód, o wyrównywanie nierówności społecznych… – wymienia Jan Pospieszalski.
Jan Pospieszalski: “Janek, dlaczego się czepiasz zrównoważnego rozwoju?”!
Troska o środowisko, o planetę? Czy aby na pewno?
– …o lepszą edukacją, a przede wszystkim o troskę o środowisko, troskę o naturę, troskę o planetę”. No więc, ci wszyscy, którzy tak mówią, nie wiedzą jednej rzeczy, że zrównoważony rozwój to nie jest tylko troska o naturę – owszem, są tam takie chwytliwe hasła – to nie jest tylko wyrównywanie krzywd społecznych i ubóstwa – oczywiście, są tam takie chwytliwe hasła – to nie tylko wyrównywanie edukacji i dostępność do dóbr, jakimi jest edukacja… – kontynuuje Pospieszalski.
To tylko chwytliwe hasła?
– … oczywiście, są też taki tam pozytywne hasła. Ale tym, co jest najistotniejsze, że ta nowa utopia uzurpuje sobie taki mandat, takie prawo do regulacji wszystkich sfer życia! Dlaczego? Dlatego, że jeżeli troszczymy się o planetę, tak myślą ideolodzy zrównoważonego rozwoju i ci, którzy idą z tą agendą do świata, upowszechniają tę agendę, a więc ci ideolodzy widzą, że najważniejszym problemem jest właśnie dzisiaj troska o środowisko, troska o planetę – mówi redaktor.
Oni chcą nam narzucić swoje normy
– Zatem nie możemy troszczyć się o planetę jako indywidualne, oderwane od siebie organizmy państwowe, które będą wprowadzały jakieś swoje regulacje. Nie! Tu trzeba w skali międzynarodowej narzucić nowe normy, nowe regulacje. Użyłem słowa „międzynarodowe”, ale właśnie ta idea zrównoważonego rozwoju zastępuje słowo „międzynarodowe” słowem „globalne”! – komentuje Jan Pospieszalski.
Minister u Pospieszalskiego ujawnia: Bruksela może sięgnąć po polskie lasy!
Źródło: Ruch Narodowy (Facebook)