– Wziąłem obrazek komisji z napisem „Pierwsze posiedzenie komisji” i dopisałem „i ostatnie”. To był taki mem. Nic strasznego ostatnio nie zrobiłem, aby huczało. Problem polega na tym, że kiedyś, żeby zrobić sensację, trzeba było pokazać nagą kobietę, a dzisiaj wystarczy powiedzieć kilka słów prawdy poprawną polszczyzną. Może chodzi o to, że cytowałem Newsweek, który z kolei cytował, że pani Elżbieta Witek zawierzyła Sejm matce boskiej, a ja zacytowałem stare powiedzenie, że są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, kiedy matka boska nas uratuje, a cudowne, że politycy przestaną kraść i wydawać idiotyczne ustawy, a ludzie przestaną wybierać tych z „bandy czworga”, czyli PiS, PO, PSL i SLD – mówi i memach i ich tworzeniu polityk Konfederacji Janusz Korwin-Mikke.
Janusz Korwin-Mikke o polityce PiSu
– Moim zdaniem Jarosław Kaczyński, który jest świetnym taktykiem, nie jest strategiem i nie może wygrać żadnej wojny, bo nie wie, o co wojnę toczy. Natomiast Kaczyński wygrywa każdą bitwę. Tutaj chciał wygrać bitwę o ustawę covidowską, tak żeby z jednej strony nie było, że on zwalcza ten straszny Covid nadmiernie, bo narazi się antycovidowcom, a z drugiej strony, żeby nie było, że on nic nie robi – ocenia Jarosława Kaczyńskiego Korwin-Mikke.
Źródło: Media Narodowe (YouTube)