– Co nas czeka? – brzmi pytanie redaktora. – Wiele osób zadaje to pytanie, często wszechświat daje gotowe odpowiedzi. Znalazłam takiego mema i ja tym memem odpowiem na to pytanie, „Nie boisz się tego, co przyniesie 2023 rok? Wszystko jest takie niepokojące. Myślę, że przyniesie kwiaty. Tak? A skąd wiesz? Ponieważ sadzę kwiaty”. To jest najlepsza odpowiedź na to, co nas czeka. Innymi słowy chcę powiedzieć, że to, co zasiejemy, to będziemy zbierać. Takie powiedzenia stare naszych babć, prababć są wielką mądrością: „jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz – odpowiada i cytuje Katarzyna Szewczyk.
Katarzyna Szewczyk: Jak CHRONIĆ OSZCZĘDNOŚCI przed INFLACJĄ? Ratunkiem ZŁOTO I SREBRO?
Katarzyna Szewczyk: „Ten rok będzie przełomowy”
– Prawdą jest, że to będzie przełomowy rok. Nie ukrywam, że patrzę w niebo, spoglądam w gwiazdy. Astrologia jest moją pasją i można powiedzieć, że jest to na pewno rok wielkich początków, a zatem coś się musi skończyć, żeby coś się zaczęło i w zasadzie dzisiaj chcemy porozmawiać o końcu pewnej ery – ery pieniądza, jaki znamy. Oczywiście ja tutaj chciałabym bardzo mocno zaznaczyć, że to, o czym będziemy dzisiaj rozmawiać, to są moje własne przemyślenia. To nie jest prawda objawiona. Ja nie mam szklanej kuli. (…) Wszyscy mamy jedno w głowie. Chcemy zachować wolność i być szczęśliwymi ludźmi na tej planecie – dodaje pani Szewczyk.
Długi państw i koniec pieniądza jaki znamy?
– Chciałabym, żeby to nasze wystąpienie zadedykować tematowi, że pieniądze to nie wszystko. To wieloznaczne stwierdzenie. Zacznę żartobliwie, żeby nie było sztywno, bo przypomina mi się anegdota o starym Żydzie, który na łożu śmierci woła swojego syna „Icek! Icek!”, i ten Icek podchodzi do umierającego ojca, bierze go za rękę, patrzy mu głęboko w oczy, na co ojciec wypowiada ostatnie słowa: „Icek! Pamiętaj! W życiu pieniądze to nie wszystko. Trzeba mieć jeszcze złoto i nieruchomości”. (…) Kończy się pewna era, kończy się era pieniądza. Wiele się zaczyna i kończy. Na pewno patrzę na to z tej perspektywy, że ostatnia dekada w zasadzie to jest ogromny dodruk środków płatniczych, bo trudno mówić już o pieniądzach. Jest to czas, kiedy w zasadzie cały świat tonie w długach. Nikt już nie spłaca tych długów. W zasadzie każdy kraj obsługuje dług, czyli spłaca ledwo co odsetki tego długu. Dodruk powoduje, że waluty są całkowicie niszczone. Wkrótce ich wartość przyjmie zerowe cyfry – zaznacza Katarzyna Szewczyk. Coraz więcej mówi się ostatnio o wyparciu tradycyjnej gotówki przez pieniądz cyfrowy. Czy to już całkowity koniec naszej wolności?
Katarzyna Szewczyk: 4 REWOLUCJA PRZEMYSŁOWA, czyli czas zmian!
Źródło: Biznes Misja (YouTube)
Polski portal społecznościowy BEZ CENZURY oparty o technologię blockchain!
✅ wolnosc.tv/PortalBezCenzury ✅
Jeżeli podobają się Państwu treści, które udostępniamy na stronie, uprzejmie prosimy o wsparcie naszej działalności w dowolnej kwocie na poniższe dane:
Numer rachunku bankowego:
35 2490 0005 0000 4600 7727 2518
Nazwa odbiorcy:
Blog Portal Sp. z o.o.
Tytuł przelewu: Darowizna
Wsparcie PayPal:
Pani Kasia ma zawsze swietne programy. A propos przechodzenia przez sciany – jest u nas taki general milicji ktoremu wrona przypadkowo nasr. na pagony tez otworzyl sciane ale z granatnika p.panc i nic mu sie nie stalo. Panstwo z dykty i z kartonu.
Co do zabezpieczenia – jako 72 latek (totalnie wolny czlowiek, ex matros, dwa paszporty) absolutnie zgadzam sie z teza TYLKO ZLOTO. I sloneczko dla mnie swieci i dopoki mnie szlag nie trafi sloneczko swiecilo bedzie do konca moich dni.
Zadne waluty cyfrowe nie beda mi potrzebne. Barter – that’s the name of the game, Przy okazji bryly dwunoznej plazmy jak Rotschild czy Rockefeller beda tak zmutowani ze beda to karykatury ludzi.I takimi z racji kazirodztwa juz nimi sa
Wszystkiego najlepszego Pani Kasiu
PS srajfona nie mam i uzywal nie bede, ostatni tv wywalilem na smietnik 25 lat wstecz. Jest wiecej rzeczy na nie. A przede wszystkim NIE DOSTANA MNIE.
I takich ludzi jest wiecej.
Niczego nie mozna wprowadzic bez zgody ludzi, a ze ludzie sa glupi wiec……
Nie powinno się ale robią to wbrew ludzi, których mają za nic.