– Nie ma, wbrew pozorom, prostej odpowiedzi, bo na pewno można powiedzieć, że to jest ogromny problem dla Prawa i Sprawiedliwości. To widać po tym, że oni się odnoszą do tego prawie że w każdym wystąpieniu na każdej konwencji wyborczej. Natomiast pytanie jest o alternatywę, bo największa partia opozycyjna też się do tego odnosi, tylko odnosi się do tego w sposób, który oczywiście niczego nie wyjaśnia i niczego nie gwarantuje. Jeśli Donald Tusk mówi, że wystarczy PiS odsunąć od władzy, żeby inflacja spadła albo, że wystarczy wyrzucić Adama Glapińskiego z NBP, żeby inflacja spadła, to oczywiście mówi bzdury – mówi Łukasz Warzecha.
Gaz, prąd, cukier…Nie będzie niczego?! Łukasz Warzecha w “Prawym Prostym”!
Czy wyborcy nabiorą się na Tuska?
Publicysta dodaje: „Pytanie jest, czy wyborcy się na to nabiorą? Myślę, że część może zaakceptować nową władzę, ale nie na zasadzie przejścia z jednego obozu do drugiego, bo te obozy są dosyć szczelne, po pierwsze, po drugie taka migracja prosto z PiS do PO to jest jakiś margines przepływu wyborców. Raczej ja odczytuję taktykę Donalda Tuska w ten sposób, że chce on przekonać tych bardziej miękkich wyborców Prawa i Sprawiedliwości i tych, którzy już mają dosyć właśnie drożyzny, czyli po prostu inflacji, spadku wartości nabywczej pieniądza, chce ich przekonać, że on im niczego nie zabierze, a skoro on im niczego nie zabierze, to ci wyborcy mogą pomyśleć: OK! Tych już mam praktycznie dosyć. Oni już tutaj dużo napsuli, to dam szansę tamtym”.
Taktyka Tuska! Kto mu uwierzy?
– Ja odczytuję taktykę Donalda Tuska i jego retorykę właśnie w ten sposób. Po pierwsze, ona ma na celu zagarnięcie wyborców z Lewicy, po drugie ma na celu przekonanie części wyborców PiS, że nie mają się czego bać, bo jeżeli nawet wygra opozycja, to się nic strasznego nie stanie z tymi pieniędzmi, które oni dostają od państwa – argumentuje Łukasz Warzecha.
Łukasz Warzecha: Rząd szykuje powrót PANDEMII! Na jakie obostrzenia zgodzą się Polacy tym razem?
Łukasz Warzecha o spadku wzrostu gospodarczego w Polsce
Publicysta ocenia: „Natomiast jeżeli chodzi o PiS, zastanawiam się, bo przecież jesteśmy dopiero na początku problemów, to ostatnie dane GUS pokazały, że dopiero zaczyna się w Polsce spadek wzrostu gospodarczego, więc nie wygląda na to, żeby inflacja miała przyhamować”.
Źródło: NamZalezy.pl
Drożyzna jest bo Polak musi utrzymywać miliony Ukraińców. Polacy w większości to to tępe barany przyklejone do telewizora. Wystarczyło zainteresować się jak duża jest Ukraina jak duża jest populacja i gdzie odbywają się działania wojenne, a nie otwierać drzwi na oścież dla Ukraińców bo telewizja tak propaguje. Ukrainiec to jest wróg Polaka bo tak jest od dziecka wychowywany. Wszelkie nieporozumienia z Polakami nie usprawiedliwiają bestialstwa do jakiego Ukraińcy są zdolni. Straszą Polaków Ruskimi, ale Rosjanin jak zgwałcił to strzelił w tył głowy bo nie chciał w oczy patrzeć, a Ukrainiec zgwałcił i się pastwił piłą przeżynał a co z dziećmi wyrabiali to jest nie do pojęcia. Polacy w sklepach wspierali chętnie Ukraińców przy zakupach wpłacając datek w ten sposób rządzący mogli sprawdzić jak duże poparcie Polacy wykazują w wspieraniu Ukraińców, teraz się nie trzeba dziwić że tak hojnie nierząd zabiera Polakom i rozdaje Ukraińcom.
Myślę że Tusk i PO nie mają szans . Natomiast lewica już bardziej. Największym złem PiSu jest Morawiecki i jeżeli nadal będzie premierem to jest duże prawdopodobieństwo że następne wybory przegrają. W moim regionie w ostatnich wyborach PiS miał wysokie notowania. Obecnie emocje ludzkie opadły za sprawą polityki prowadzonej przez Morawieckiego. Dość już jego oszukańczej polityki. Dziwię się Kaczyńskiemu że nie dostrzega lub nie chce dostrzec tego co robi Morawiecki. Być może jak słyszałam że może mieć jakieś haki i nimi szantażuje prezesa. Wszystkie chwyty są dozwolone a polityka brudną bywa.
Tusk – a jest takie rude dwunozne gowno. Co to paskudztwo chce osiagnac ?
jezyk