– Dzień dobry, czy pani jest farmaceutką? – pyta mocno zdenerwowany ojciec. – Tak, w czym mogę pomóc? – odpowiada farmaceutka. – Moja żona, wbrew mojej woli, kilka dni temu przyprowadziła do was mojego 7-letniego syna na podanie preparatu na Covid i teraz syn leży w szpitalu z zapaleniem mięśnia sercowego. Oczywiście nie jestem zadowolony ani z was, ani z mojej żony.
Szcz… na C19 i skutki uboczne
– Żona powiedziała mi, że nie poinformowaliście jej, iż jest to potencjalny skutek uboczny. Dlaczego jej o tym nie powiedzieliście? – pyta ojciec. – OK., ummm… To jest dość rzadki skutek uboczny. – Nie, nie jest. Robiłem rozeznanie na ten temat. Jest powszechny w USA. Na stronie CDC zgłoszono ich już dziesiątki tysięcy. Dlaczego nie mówicie o tym rodzicom? Bo możemy ich przestraszyć i wtedy nie będą chcieli zaeliksirować swego dziecka.
Covid u dzieci! Czy preparaty są (nie)bezpieczne?
– Bo możemy ich przestraszyć i wtedy nie będą chcieli zaszcz… swego dziecka. – A więc… Nie chcecie straszyć rodziców czymś, co faktycznie się dzieje, co spotkało moje dzieci! Postradaliście zmysły?! Nie chcecie ich straszyć? Musicie dać im odpowiednie informacje, aby mogli podjąć właściwą decyzję! Co jest z wami?! Nie chcecie ich straszyć? Nagrywam tę rozmowę i zaraz pójdę z nią do prawnika. Dziękuję za przyznanie się do winy. A więc dlaczego nie informujecie ludzi?
Po przyjęciu preparatu na Covid niektórzy umierają
– Gdy ktoś do was przychodzi i pyta, co może pójść nie tak, co mu mówicie? „Bolące ramię”. Widziała pani ilu ludzi po tym zmarło?! Czy żona pytała zanim wyraziła zgodę na zastrzyk? – Pytała, jakie są skutki uboczne! Pytała? Nie wiem, bo mnie tam nie było. To bez znaczenia. Waszym obowiązkiem jest poinformować ludzi, że to może się zdarzyć!
Źródło: Georgina Orwell PL (BitChute.com)