Nie ma oszustwa, do którego nie posuną się ludzie zdeterminowani, by obejść kontrole sanitarne i weterynaryjne. Przy kompletnej bierności obecnego rządu polską granicę przekraczają każdego dnia tysiące ton nieznanej jakości produktów rolnych, paraliżując polską branżę rolno-spożywczą i narażając zdrowie polskich konsumentów!
UWAGA, ogromny przekręt! Zboże techniczne z Ukrainy sprzedane młynom jako polskie spożywcze!
Wiesław Gryn: „Spływa do nas czyściwo młynarskie!”
– Można powiedzieć dzisiaj, że ten problem zboża technicznego rząd dziarsko już rozwiązał, zmienił nomenklaturę. Dzisiaj mamy już nowy hit, nową świecką tradycję, możemy powiedzieć, że spływa do nas „czyściwo młynarskie”! Pędzi to pełną parą, prawie codziennie w Hrubieszowie i w Chełmie mamy po 3 tysiące ton „czyściwa” – mówi Wiesław Gryn.
Zróbmy z tego czyściwa mąkę, gdyż to normalna pszenica – da się słyszeć
– Nie wiem, co my będziemy, chyba srebra rodowe, czyścić tym, bo to 3 tysiące na jedno przejście graniczne to jest dużo. Mam 65 lat, pierwsze słyszę takie określenie, pewnie młynarze by wiedzieli coś więcej, bo prawdopodobnie z tego „czyściwa” zrobią mąkę, bo według kolejarzy to jest normalna pszenica – dodaje przedsiębiorca.
– Kukurydza do nas wpływa też już nie jako jeden z gatunków zbóż, wpływa jako „kukurydza trzeciej kategorii”, tylko do użytku do przemysłu spirytusowego. A to tylko po to, żeby obejść badania, obejść weterynarię i mieć święty spokój z wszelkimi służbami fitosanitarnymi! – zdradza przedsiębiorca.
„Mamy już trzeci rozbiór Polski”
– Proszę państwa, jedzie tego bardzo dużo, na każdym z przejść granicznych wjeżdża dziennie około trzech pociągów, to jest średnio 9 tysięcy ton. Proszę państwa, jeśli to tak dalej potrwa, a nic się nie zanosi, że to się dużo zmieni, to my mamy – i to już nie jest żart – trzeci rozbiór Polski – stwierdza pan Gryn.
– Dzisiaj będzie nas rozbierała dla odmiany Ukraina. Rolnicy powinni naprawdę mieć się na baczności i zacząć na poważnie reagować. Drodzy rolnicy, liczcie się z tym, że umowa, która została podpisana, to tylko na zmniejszenie czy ograniczenie importu zbóż do Polski do końca czerwca! – ocenia przedsiębiorca.
Trujące zboże z Ukrainy zalewa Polskę, a nasze zdrowe idzie na zachód!
Źródło: Ruch Narodowy (Facebook)