– Panie doktorze, był u mnie gość w piątek przez połączenie Skype’owe, doktor Włodzimierz Bodnar, który dzielił się swoją opinią na temat tego, co w ubiegłym tygodniu się stało, mianowicie znaczne ograniczenie leczenia amantadyną, uderzenie wręcz w amantadynę, chociaż wiemy, że coraz więcej wskazuje na to i mamy też opublikowane w Nature chociażby – to nie są pierwsze w ogóle artykuły na ten temat, że warto pochylić się, warto zbadać, warto kontynuować te badania co najmniej, a mamy znanie z imienia i nazwiska osoby, które twierdzą, że po prostu zostały wyleczone tą metodą. Dlaczego to wszystko jest tak torpedowane, jak pan sądzi? – pyta redaktor.
Dr Hałat o skuteczności leczenia Covid
– Metoda jest skuteczna wtedy, jak można się wykazać efektami. Nie w stosunku do 100% pacjentów, bo to jest medycyna przecież, nie inżynieria, każdy człowiek, każdy pacjent jest inny i jego zdrowie jest od poczęcia zmieniające się z czasem, dlatego nie można wierzyć w to, że zawsze się wyleczy jakimkolwiek lekiem – mówi dr Zbigniew Hałat.