– Gdybyśmy na sytuację dotyczącą Polski i Ukrainy popatrzyli tak, jak patrzy się na film, obejrzelibyśmy obraz z następującym przekazem. W pierwszej scenie zobaczylibyśmy miliony Ukraińców, którzy na początku wojny, ratując życie swoje i bliskich, przekraczają granice Polski i Ukrainy. Dzieją się rzeczy niezwykłe, jakie nie działy się nigdy w historii, bo nigdy w historii nie było wydarzenia, by miliony ludzi przekraczały granice, uciekając przed wojną, by odbywało się to bez jakiejkolwiek weryfikacji, by odbywało się to bez obozów dla uchodźców i by ludzie ci milionami byli przyjmowani przez obywateli ościennego państwa – mówi Wojciech Sumliński.
„Miliony Ukraińców mogą występować o PESEL”
Dziennikarz śledczy kontynuuje wypowiedź dotyczącą Ukraińców: „Po raz pierwszy takie wydarzenie miało miejsce właśnie w Polsce. Obejrzelibyście państwo kolejne sceny, w których polski rząd przekazuje informacje, że miliony Ukraińców mogą występować o PESEL, że tak naprawdę bez względu na to, czy tych Ukraińców będzie milion, dwa miliony, trzy miliony, czy nawet pięć milionów, to damy radę, bo jesteśmy wielkim narodem, wielkim krajem i, że przyjmiemy wszystkich, którzy tego potrzebują”.
Ukraińcy masowo przekraczają granicę i w większości zostają w Polsce
– Kolejna rzecz bez precedensu, bo nigdy w historii żadnego państwa nie miało miejsce takie wydarzenie, by tak potężna fala uchodźców przybywała do kraju ościennego i by jakikolwiek inny rząd przekazał następujące przesłanie. Obejrzelibyście państwo kolejne sceny, w których kolejne miliony przekraczają granice tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu, w którym tak naprawdę większość z nich zostaje w Polsce, tylko nieliczni wyjeżdżają na zachód – dodaje Wojciech Sumliński.
Grzegorz Braun: STOP IMIGRACJI SOCJALNEJ i UKRAINIZACJI Polski!
Polska ulega, a Zachód kalkuluje
– Zresztą na Zachodzie, na przykład w Niemczech, na początku powiedziano, że rząd Republiki Federalnej Niemiec przyjmie 200 tysięcy i nie więcej, Portugalia kilka tysięcy, inne kraje także, Szwecja także kilka tysięcy, a więc ci wszyscy uchodźcy wracają do Polski, bo otrzymują informację od przedstawicieli polskiego rządu, że tak naprawdę powinna powstać federacja dwóch państw: Polski i Ukrainy – ujawnia Wojciech Sumliński.
Źródło: Wojciech Sumliński – WSR (YouTube)
Jak Polaki nie zaczną myśleć i nie otworzą oczy to i Bóg nie pomoże
Ukraińscy banderowcy zamordowali mi dziadka miał 25lat zostawił 3 małych dzieci .Nie wybaczę i nie zapomnę.
Jak mamy taki gowniany polsko jezyczny rzad idacy na pasku globalistow i tzw deep state to nasz kraj wystawiany jest na pierwsza linie ognia. Cena do placenia za te idiotyzmy i bycia “slugami ukrainy” jak to polsko jezyczny prezydent duda okreslil, przyjdzie pozniej – oby nie w formie strzelanego konfliktu z armia rosyjska, bo to bedzie na NASZYM terytorium.
Nie podoba mi się ten stan rzeczy, ale rząd robił te działania licząc na wsparcie finansowe z Brukseli, a także że może volksdojcze zaprzestaną donosić na Polskę .
Anulko, a jakbys sie zachowywala, gdybys bedac Polka, byla prezydentem np Niemiec?
Finał filmu? Zdrajcy i przedawczyki na s,ubienicy
Jak można oczekiwać po Andrieju D. zwanym też Adrianem lub innych tzw. mężach (a raczej kurtyzanach) stanu reprezentacji polskich i Polaków interesów. Od zdrajcy nie można oczekiwać lojalnej postawy.
Prezydent D to chazar (zyd) o ukrainskich korzeniach podobnie jak karakan z Zoliborza i premier (ten jest TYLKO zydem) No to czego oczekiwac.